Kryminalni zatrzymali mieszkańca Kołobrzegu, który posiadał ponad 80 gramów narkotyków. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3.
Wyrafinowany wandalizm, wszytko na to wskazuje - grupy ludzi. Odwrócone krzyże, bazgroły na kaplicy, zniszczone pomniki. Tak wyglądało to dziś rano.
Podczas posiedzenie Komisji Prawa, zupełnie inaczej niż na wczorajszej sesji radni, komendanci służb twierdzą, że w naszym mieście jest bezpiecznie.
Rozalia Juszczak, od 1947 roku mieszkanka Kołobrzegu, obchodziła dziś setne urodziny. Z tej okazji ją i jej rodzinę odwiedził prezydent, przewodniczący Rady i poseł.
Barszcz Sosnowskiego to groźna i niezwykle odporna roślina. W naszym województwie jest jej coraz więcej. Jak radzić sobie z tym przeciwnikiem?
W auli LO im. Mikołaja Kopernika odbyło się spotkanie ze stypendystami z Powiatu Kołobrzeskiego oraz z nauczycielami, którzy otrzymali awanse zawodowe.
Do zdarzenia drogowego doszło na ulicy Solnej. Skoda prowadzona przez prezydenta Janusza Gromka wjechała w pieszą na pasach. Kobiecie nic się nie stało.
"Karta Seniora", lokalizacja kasyna, czy skargi na dyrektorów szkół - to dziś najbardziej interesowało radnych Rady Miasta. Potem był problem z quorum.
Do zdarzenia doszło po godz. 15 na ulicy Łopuskiego. Kierowca potrącił pracownika firmy przewozowej, ale nie zatrzymał się i uciekł z miejsca zdarzenia.
Były szef kanału "Religia.tv" odwiedził Kołobrzeg. W Bazylice Mariackiej spotkał się z mieszkańcami i turystami. Mówił o Bogu i odpowiadał na pytania.
Kołobrzeg przyłączył się do czytania narodowego po raz pierwszy. W tym roku na topie jest Aleksander Fredro. Czytano jego bajki i komedię pt. "Zemsta".
W porcie pasażerskim przybyły nowe siedzenia. To cztery pufy wykonane z betonu, które dostarczyła bezpłatnie firma z Poznania. Wygodne i zimne.
Osiedle Europejskie skarży się, że brak ekranów akustycznych przy ulicy Europejskiej powoduje duży hałas na osiedlu. Badania temu przeczą.
Powoli zbliża się kalendarzowa jesień. Na razie mamy piękną pogodę, która zachęca do wizyty w lasach. Po ostatnich deszczach zaroiło się tam od grzybów.
Strażnicy graniczni wyruszyli w kierunku jednostki pływającej na Bałtyku celem skontrolowania kapitana. Ostatecznie, to on zholował ich do portu.