32-letnia kobieta potwierdziła, że zabiła swoją córkę i odmówiła składania zeznań. Prokuratura prowadzi śledztwo, sąd zatwierdził 3-miesięczny areszt.
W trakcie dotychczasowego postępowania nie udało się jednoznacznie ustalić, dlaczego kobieta zabiła dziecko. Prokuratura postawiła jej zarzut z art. 148 par. 1 Kodeksu karnego, który stanowi, że kto zabije człowieka, podlega karze pozbawienia wolności od 8 do 25 lat lub dożywocia. Trudno dziś powiedzieć, czy nie zmieni się kwalifikacja czynu do art. 149 kk, który stanowi, że jeśli matka zabija dziecko podczas porodu pod wpływem jego przebiegu, podlega karze od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Na razie nie wiadomo, co kobieta powie podczas śledztwa, a następnie podczas procesu sądowego.
Przypomnijmy. Tydzień temu 32-letnia kobieta urodziła córkę w jednym z domów w Niekaninie. Trafiła do szpitala opowiadając o poronieniu. Lekarz nie dał temu wiary i podzielił się swoimi podejrzeniami ze śledczymi. Ci zaczęli szukać ciała noworodka. Zostało znalezione w domu. Było w szczelnie zamkniętym worku i torbie, która została schowana w szafie. Sekcja zwłok wykazała, że dziewczynka po porodzie żyła. Matka schowała ją do worka. Prokuratorzy wykluczają szok poporodowy, ale będą tego musieli dowieść przed sądem.
Tragedia w Niekaninie odbiła się sporym echem w Kołobrzegu i okolicy. Niezrozumiałe jest, dlaczego dziecko musiało zginąć, gdy przecież można je urodzić w szpitali i po prostu oddać. O tym być może matka opowie sądowi. Dziś rano została przewieziona do aresztu, gdzie spędzi najbliższe 3 miesiące. Co najmniej 3 miesiące.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.