Obradują radni Rady Miasta. Jedną z pierwszych kwestii, które zdominowały obecnie obrady, są warunki i tryb finansowania rozwoju sportu w mieście.

Radni rozpoczęli sesję od półgodzinnego szkolenia z wykorzystywania nowego sprzętu, który od dziś będzie towarzyszył im na każdej sesji. System mierzy czas przemówień, rejestruje zgłaszanie się radnych chętnych do zabrania głosu itd. Generalnie, radni pozytywnie odnieśli się do rozwoju technicznego obsługi sesji. Niestety, do tei pory radni przeprowadzili aż 5 reasumpcji głosowań, bowiem radni głosowali inaczej, niż pokazuje urządzenie. Oznacza to, że radni mają problem z naciskaniem guzików. Wreszcie, radni wrócili do liczenia głosów przez przewodniczącego Piotra Lewandowskiego.

Na początku, punktem zapalnym stał się projekt uchwały i finansowaniu sportu w Kołobrzegu. Radny Bogdan Błaszczyk zaproponował poprawki do tego projektu, wskazując przede wszystkim, że jest to uchwała ułatwiająca funkcjonowanie klubów profesjonalnych, bo pozwoli prezydentowi wyłożyć pieniądze z budżetu, gdy klubom tylko tych pieniędzy zabraknie. Błaszczyk przypomniał, że w przypadku Kotwicy koszykarskiej do tej pory wszystkich spraw publicznie nie wyjaśniono, a kontrola wydatkowanych pieniędzy została zapisana niezwykle pobieżnie. Jeszcze bardziej radykalny w swoich wnioskach był Cezary Kalinowski, który wnioskował, aby pełną sprawozdawczością księgową objąć także stowarzyszenia sportowe.

3 poprawki Bogdana Błaszczyka zaakceptował prezydent miasta, który m.in. wycofał się z zapisów mówiących o tym, że trzeba stworzyć jak najlepsze warunki klubom sportowym, gdyż to mogłoby oznaczać, że wybór 5-gwiazdkowego hotelu do noclegu dla zawodników spełnia te zapisy uchwały. Radni przegłosowali wszystkie poprawki Bogdana Błaszczyka, które mają w intencji Rady Miasta zwiększyć dyscyplinę wydatków budżetowych i celowości wykorzystania środków publicznych.