Już niemal tydzień straż miejska i policja trzymają rękę na pulsie na bulwarze. Są pierwsze efekty: nie ma obcokrajowców. Polaków też jest mniej.
7 lipca weszła w życie nowelizacja ustawy o lecznictwie uzdrowiskowym. Pozwala ona karać osoby, które handlują w miejscach do tego nie wyznaczonych, a także te, które na handel nie mają zgody właściciela terenu. A tak jest na Bulwarze Szymańskiego. Ten, kto liczył, że nielegalni handlarze znikną jak za machnięciem czarodziejskiej różdżki - ten się przeliczył. Ale też nikt cudów nie obiecywał. Jak przyznaje Mirosław Kędziorski, komendant Straży Miejskiej - handlarzy jest mniej. Znikli Bułgarzy, którzy do niedawna byli plagą nad morzem. Zostało 4 czy 6 handlarzy, z którymi kłopoty są " od zawsze".
Kędziorski zaznacza, że w ostatnich dniach strażnicy niemal nie schodzili z bulwaru, teraz maja sytuację opanowaną, ale nada są widoczni. Duża część osób boi się rozstawić z ciuchami, bo wie, że jest to jednoznaczne ze sprawą w sądzie. Okazuje się bowiem, że mandaty na ul. Rodziewiczówny czy na Bulwarze Szymańskiego są rzadkością. Powód? Handlarze nie mają żadnego majątku, poza tym, co mają na sobie. Nawet towar, którym handlują, to komis. Dlatego też sprawy z automatu są kierowane do sądu. Sąd wyznaczy karę finansową, która może zostać zamieniona na godzinki robót publicznych. Jeśli i z tego taka osoba się nie wywiąże, taka osobę czeka areszt.
Jak udało nam się ustalić, pierwsze wnioski o ukarania trafiły do kołobrzeskiego sądu. Wkrótce zobaczymy, jakie sąd podejmie decyzje w sprawie nielegalnego handlu na podstawie znowelizowanych przepisów. Przypomnijmy. Sąd rejonowy w Kołobrzegu w 2006 roku najpierw karał handlarzy, potem od tego odstąpił. Przyczyną był brak przepisów karnych w ustawie uzdrowiskowej i kodeksie wykroczeń. Teraz, ustawa się zmieniła.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.