Powracamy do tematu rozwiązania umowy przez miasto ze spółką ATF na wywóz odpadów komunalnych (przeczytaj). Radna Izabela Zielińska prześledziła dokumentację sprawy. Sprawdziła korespondencję, zapoznała się z fakturami, a także szczegółami wypowiedzenia umowy oraz podpisaniem ugody. Wskazuje ona, że formalnie nie zaszła żadna przesłanka do wypowiedzenia umowy, która w niej była zapisana. - W tych wszystkich dokumentach nie znaleziono właściwie żadnego paragrafu, który by mówił o wypowiedzeniu tej umowy. Cały czas, we wszystkich dokumentach wspominano i nierzetelnej i niewłaściwej realizacji umowy. Umowa mówiła wyraźnie, jakie warunki muszą być spełnione, jeśli chodzi o wypowiedzenie bądź rozwiązanie umowy - tłumaczy radna Klubu Obywatelski Kołobrzeg Jacka Woźniaka.
Jak już pisaliśmy, ustalenia wymaga, czy w miesiącu wrześniu, październiku i listopadzie, ATF prawidłowo wykonywał swoje obowiązki, a jeśli nie, jak bardzo w stosunku do umowy od tego odbiegał. Ze zgromadzonych dokumentów, będących w obiegu, wynika, że generalnie ATF swoje obowiązki realizował prawidłowo. Urząd Miasta, pomimo, że posiada sporządzone na swój użytek dokumenty, formalnie i oficjalnie nigdy nie oszacował wartości kar dla ATF za miesiąc październik i listopad 2018 roku, ani nigdy ich nie wymierzył. Magistrat tłumaczy, że zrobiono tak dlatego, że zawarto ugodę. Skoro jednak tak się stało, to jaka kwota finansowa została wykonawcy podarowana w ramach ugody? Z dokumentów to nie wynika. Skoro Urząd Miasta nie ma tego oszacowanego formalnie i w ugodzie tego nie zapisano, to może znaczyć, że tym się nie przejmowano, albo też, urzędnicy nie powinni wypowiadać umowy, bo nie doszło do rażącego naruszenia umowy. - Jeżeli umowa przebiegała nieprawidłowo w ocenie Urzędu Miasta w zakresie nienależytego wykonywania umowy, to ustalenie należności jednostki samorządu terytorialnego oraz niedochodzenie należności Urzędu Miasta, jako sektora finansów publicznych, stanowi naruszenie dyscypliny finansów publicznych - uważa radna. Więcej w materiale wideo.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.