Clear Sky

8°C

Kołobrzeg

29 marca 2024    |    Imieniny: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy
29 marca 2024    
    Imieniny: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

reklama

kołobrzeg śmieci

W październiku 2018 roku, na kilka dni przed drugą turą wyborów prezydenckich, zapadła decyzja o rozwiązaniu umowy na wywóz odpadów komunalnych z firmą ATF. Uściślijmy: decyzja mogła zapaść wcześniej, natomiast ujawniono ją przed wyborami. Nie przesądzamy na razie, czy ktoś miał korzyść z ogłoszenia tego przed wyborczą niedzielą i na razie zostawiamy to na marginesie. O fakcie rozwiązania umowy, ATF dowiedziało się z Radia Koszalin, a w odpowiedzi spółka zagroziła miastu procesem sądowym i sama wypowiedziała umowę. Następnie, strony porozumiały się i zawarto ugodę. Jak tłumaczyło miasto, miało to być dla gminy korzystne. Dotarliśmy do opinii prawnej radcy prawnego magistratu Macieja Dziurko. To ta opinia przeważyła za tym, że zawarto ugodę. Ale jej ustalenia są nieco szokujące.

Cytujemy najciekawsze fragmenty opinii radcy Urzędu Miasta. "Gmina Miasto Kołobrzeg wielokrotnie zgłaszała wykonawcy zastrzeżenia w zakresie nienależytego wykonania umowy, w tym dwukrotnie zostało skierowane wezwanie do należytego wykonywania umowy pod rygorem jej wypowiedzenia ze skutkiem natychmiastowym z przyczyn leżących po stronie wykonawcy. Zamawiający naliczył wykonawcy w związku z realizacją umowy w okresie od lipca do września 2018 roku kary umowne, które potrącił z wynagrodzenia w łącznej kwocie 381 970 zł. Ostatecznie pismem z dnia 29 października 2018 roku zamawiający złożył wykonawcy oświadczenie o wypowiedzeniu umowy ze skutkiem natychmiastowym z przyczyn leżących po stronie wykonawcy (...). Sprawa umowy, wzajemnych zobowiązań stron, ich realizacji, jest bardzo złożona, skomplikowana, wielowątkowa i trudna w wielu elementach do jednoznacznej oceny. Należy liczyć się z tym, że w razie ewentualnego sporu sądowego wykonawca ma szansę wykazać niezasadność przynajmniej części naliczonych mu przez gminę kar umownych, a także uzyskać umiarkowanie w rozstrzygnięciu sądowym na podstawie art. 484 par. 2 Kodeksu Cywilnego ("jeżeli zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane dłużnik może żądać zmniejszenia kary umownej to samo dotyczy wypadku gdy kara umowna jest rażąco wygórowana"), w przypadku zmiarkowania kary przez sąd w części z umiarkowanego uznaje się, że strona dochodząca kary umownej przegrała proces, co powoduje odpowiedni obciążenie kosztami sądowymi. (...) Mimo wielu zastrzeżeń do realizacji umownych obowiązków przez wykonawcę, umowa była przez niego realizowana nieprzerwanie w okresie od 2 lipca 2018 roku do 6 listopada 2018 roku. Okolicznością bezsporną jest, że istotny i negatywny wpływ na realizację umowy, szczególnie w początkowym okresie jej realizacji, miały niekorzystne okoliczności zewnętrzne niezależne od wykonawcy, takie jak wdrożenie nowego systemu segregacji odpadów, rozpoczęcie realizacji umowy w trakcie sezonu letniego czy bardzo duża liczba zgłaszanych zmian w zakresie częstotliwości odbioru ilości i rodzajów pojemników".

Powyższe oznacza, że stanowisko prawnika miasta jest jednoznaczne i odmienne od tego, co przedstawiano oficjalnie, a więc:
1. ATF realizował umowę co do zasady zgodnie z jej zapisami na tyle, że nie można było zastosować procedury jej wypowiedzenia, a ryzyko przegrania w sądzie było duże (w piśmie, prawnik wskazuje na jeszcze inne kwestie, pogarszające pozycję procesową miasta, gdyby sąd przyznał spółce rację w zakresie przyjęcia terminu otrzymania pisma o wypowiedzeniu umowy),
2. ATF miał prawo do wdrażania się w realizację zadania, a także miał prawo mieć przejściowe problemy, bo winnym była zmiana harmonogram (tu warto podkreślić, że z winy miasta, ATF wszedł z usługą w lipcu, a nie wcześniej, bo to miasto zwlekało z podpisaniem umowy, zapewne gdyby ATF świadczył usługi w czerwcu, nie zderzyłby się z wakacyjnym szczytem),
3. Kary, jakie nakładano na ATF, w przypadku sporu sądowego, uległyby zmniejszeniu, to oznacza, że miasto naliczało je w kwocie nadmiernej w stosunku do uchybień.

Sprawdziliśmy, jak wyglądały kary, jakie miasto nakładało na spółkę ATF. Spółka, każdego miesiąca wystawiała miastu fakturę na kwotę 298 080 zł. W lipcu kara wyniosła 249 970, a w sierpniu 115 900 złotych. We wrześniu, kara umowna to już tylko 16 100 złotych, a w październiku i listopadzie miasto nie ukarało spółki żadną karą (faktura wystawiona za listopad przez ATF to 59 616 złotych). Powyższe kwestie przeczą nieco temu, co mówili urzędnicy: rzecznik prasowy prezydenta Michał Kujaczyński, ale także prezydent Janusz Gromek. Skąd więc atmosfera chaosu, bałaganu i społecznej krytyki? Skąd brały się informacje, że ATF łamie umowę w taki sposób, że można mu ją wypowiedzieć? Skąd taką wiedzę mieli urzędnicy, skoro ich prawnik wskazuje na coś innego?

Umowa została wypowiedziana, a wreszcie podpisano porozumienie, znoszące wzajemne roszczenia miasta i ATF. Radca prawny wskazał na przepis, który taką ugodę pozwolił zawrzeć. To art. 54a ustawy o finansach publicznych: "Jednostka sektora finansów publicznych może zawrzeć ugodę w sprawie spornej należności cywilnoprawnej w przypadku dokonania oceny, że skutki ugody są dla tej jednostki lub odpowiednio Skarbu Państwa albo budżetu jednostki samorządu terytorialnego korzystniejsze niż prawdopodobny wynik postępowania sądowego albo arbitrażowego". Mówiąc krótko, na propozycji ugody ze spółki ATF, Urząd Miasta skorzystał. Wynik procesu sądowego był niepewny, miasto mogło utopić w nim kilkadziesiąt, a może więcej tysięcy złotych. Skoro tak, a jeśli nie było rzeczywistych powodów do wypowiedzenia umowy, kary mogły być sądownie zmniejszone, to po pierwsze, dlaczego ATF nie poszło do sądu tylko zaproponowało ugodę? Po drugie, po co miasto wypowiedziało umowę, skoro nie miało do tego de facto tytułu? Skoro umowa nie była realizowana, dlaczego we wrześniu kara jest minimalna, a w październiku i listopadzie w ogóle jej nie ma? W tej sprawie jest wiele niewiadomych, a korzyść odniósł ten, kto najwięcej zyskał.

Do tematu powrócimy.

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama