Krzysztof Plewko znowu oskarża Wodociągi o awarię na oczyszczalni ścieków. Paweł Hryciów, prezes spółki, twierdzi że to kompletna nieprawda.
"Oczyszczalnia ścieków nie radzi sobie z nadmiarem wody podczas opadów deszczu i zalewa pobliską ulicę Grzybowską ogromnymi ilościami wody. Ciekawe jak Prezesi MWiK wytłumaczą to, że podczas opadu deszczu woda z terenu oczyszczalni nie wypływała. Długo jeszcze po opadach woda nie płynęła. Pierwszy raz pojechałem pod oczyszczalnię o godz. 16.16 i chociaż deszcz jakiś czas już nie padał woda nie wypływała. Kiedy pojechałem tam ponownie około godz. 17.40 ulica Grzybowska była kompletnie zalana, a z oczyszczalni wypływały duże ilości wody. Podobnie było około godz. 19.40" - pisze Krzysztof Plewko, prezes Ekologicznego Kołobrzegu.
Według Plewki, na oczyszczalni miała miejsce awaria. Tymczasem Paweł Hryciów, prezes Wodociągów podtrzymuje zdanie sprzed kilku tygodni, że to nie awaria, tylko spływ wody deszczowej z terenu oczyszczalni.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.