Ponad 8 miesięcy temu rozpoczęła się dyskusja nad atmosferą w Szkole Podstawowej Nr 5. Po 240 dniach poseł zawiadamia prokuraturę...
Od jesieni dziennikarze niemal wszystkich kołobrzeskich redakcji piszą i mówią o ty, co dzieje się w Szkole Podstawowej Nr 5. Rodzice podzieli się na dwie grupy, podobnie nauczyciele, i jedni bronią, a drudzy dyrektor jednostki oświatowej oskarżają. I tak już kilka miesięcy. Teraz, miasto skierowało sprawę do rzecznika dyscypliny finansów publicznych, bez większej wiary w powodzenie postępowanie.
Dziś z letargu edukacyjnego obudził się poseł PiS. Czesław Hoc zaprosił dziennikarzy na konferencję, w której grzmiał na temat jego zdaniem nieprawidłowości, na które ma dowody. Chodzi o sprawy finansowe, personalne, a także, jak stwierdził parlamentarzysta, fałszowanie dokumentów. Poseł zauważył, że sprawą zajęła się Komisja Rewizyjna Rady Miasta, ale niewiele z tym zrobiła. Dlatego, po spotkaniu, które poseł Hoc odbył, dziś poszedł z dokumentami do prokuratury. Niestety, nie jest pierwszy, bo zawiadomienie w sprawie SP5 składał już na przykład radna Dorota Oyedemi...
Dlaczego poseł dopiero teraz zajął się sprawą, pomimo kilkudziesięciu publikacji prasowych? Dlatego, że de facto o sprawie nikt go nie powiadomił, a teraz ma świadków i dokumenty... Widać, nie mieli ich wcześniej radni, ani prezydent, ani dziennikarze... Pewnie też nie widział ich prokurator. Dobrze, że można liczyć na posła z Prawa i Sprawiedliwości. Teraz pewnie śledztwa ruszą z kopyta... Pytanie, na ile wystarczy dowodów...
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.