Henryk Bieńkowski mówi, że Marek Hok chciałby zostać prezydentem miasta. Sam Hok na antenie Radia Kołobrzeg nie zaprzecza, ale oficjalnie nie potwierdza...

Miało być o absolutorium dla prezydenta Janusza Gromka. Ale temat naturalnie przeszedł na wybory prezydenckie, które przecież już za nieco ponad 2 lata. Były prezydent Kołobrzegu zdradził, że obecny poseł Marek Hok chciałby zostać w 2014 roku prezydentem Kołobrzegu, a przynajmniej o tym... powiedzmy - głośno myśli. Sam Hok na antenie Radia Kołobrzeg nie protestował, gdy dziennikarze sugerowali, że tę funkcję mógłby pełnić. - Mówiliśmy o nim, że mógłby wystartować i pełnić tę funkcję, a poseł nie tylko ani słowem nie zaprzeczył, to jeszcze mówił o inwestycjach, rozwoju, Kołobrzegu jako miejscu dla młodych ludzi - relacjonuje dziennikarka - Jolanta Kowalska-Urbanowicz.

Nie jest tajemnicą, że w 2006 roku było dwóch kandydatów na kandydata na prezydenta miasta: Gromek i właśnie Hok. Wówczas, Platforma Obywatelska postawiła na Gromka. Tajemnicą poliszynela jest, że napięte stosunki pomiędzy Januszem Gromkiem a Sebastianem Karpiniukiem w 2010 roku mogły się skończyć na wybraniu właśnie Hoka. Stało się jednak inaczej: po katastrofie smoleńskiej partia postawiła na Gromka, bojąc się, że mieszkańcy mogliby jednak postawić na Bieńkowskiego. Hok, po 4 latach spędzonych w Szczecinie, mógł mieć problemy z rozpoznawalnością, a tak miał rok rezerwy, aby z sukcesem wystartować w wyborach parlamentarnych.

Nie jest dla wielu tajemnicą, że Marek Hok z nostalgią patrzy na budynek przy ul. Ratuszowej 13. Swoją dzisiejszą wypowiedzią, Henryk Bieńkowski tylko podgrzał atmosferę zainteresowania. Sam Marek Hok, w pierwszej rozmowie najpierw wszystkiemu zaprzeczył twierdząc, że to kontekst pytań spowodował pewien dysonans komunikacyjny. W kolejnej rozmowie dodał jednak, że mówił o rozwoju miasta, a jeśli idzie o kandydatów na prezydenta jest jeszcze czas na określone rozwiązania. Jednak i tym razem nie zaprzeczył, że w tych wyborach mógłby wystartować.

Czy z takim wysiłkiem wywalczone poselstwo dla Kołobrzegu w ramach partii rządzącej Polską zostanie złożone przed upływem kadencji? To się zapewne okaże dość szybko, zwłaszcza, że to już ostatni dzwonek do zbierania szeregów przed wyborami. Pytanie inne jest oto takie: co na to prezydent Janusz Gromek, który jeszcze nie tak dawno głośno myślał o trzeciej kadencji?

Posłuchaj, co o kandydowaniu na prezydenta z poparcia PO Marek Hok mówił w połowie 2006 roku:

{mp3}sound3/hok_wywiad{/mp3}