Straż Miejska i pracownicy MOPS w ramach akcji "Śniegowiec" zwiększyli liczbę objazdów miasta. Rozdają bezdomnym kołdry i udzielają pomocy.
W nocy, temperatura w okolicach Kołobrzegu spadła poniżej 10 stopni Celsjusza. Od dzisiaj, pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i strażnicy miejscy zintensyfikowali akcję pomocy zimowej osobom bezdomnym. Od rana odbywało się przeszukiwanie działek pod kątem zamieszkiwania ludzi. Strażnicy mają tutaj bardzo dobre rozeznanie i razem z pracownikami pomocy społecznej orientują się w migracji bezdomnych. Dziś rozdawano kołdry i informowano osoby bezdomne o tym, gdzie mogą otrzymać niezbędną pomoc, zarówno jedzenie, jak i możliwość skorzystania z noclegu w godzinach nocnych. Jak powiedział nam Mirosław Kędziorski, komendant Straży Miejskiej, w związku z radykalnym obniżeniem się temperatur, monitoring bezdomnych będzie regularnie utrzymywany, zarówno w dzień, jak i w godzinach wieczornych.
Strażnicy dotarli również do Podczela, gdzie również mieszkają bezdomni. Spotkali tam pana Kazimierza. Otrzymał dodatkową kołdrę. W prowizorycznie skleconym pomieszczeniu utrzymuje się temperatura dodatnia. Pan Kazimierz ma nawet radio, planuje zdobycie telewizora. - Jakoś się żyje, zima jak zima, nie jest jeszcze tak zimno - mówi pan Kazimierz. Jest pracownikiem ogólnobudowlanym. Mieszkanie stracił za długi. Namowy zamieszkiwania w noclegowni do niego nie docierają. - Tu jestem u siebie - przekonuje.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.