W Kołobrzegu odbywa się sesja absolutoryjna. Prezydent przedłożyła raport o stanie miasta i wniosła o udzielenie wotum zaufania. Anna Mieczkowska podczas swojej prezentacji zwracała uwagę na fakt, że rok 2023 był wyjątkowy w zakresie społecznym, gospodarczym, a także kulturalnym, a to za sprawą decyzji o awansie Kołobrzegu do drugiego etapu Europejskiej Stolicy Kultury. Podkreślała wzrost partycypacji obywatelskiej na różnych poziomach i w różnych obszarach. Realizowane są lub już ukończone zostały różne inwestycje, jak parking wielopoziomowy, remonty ulic, szkół, czy zabytków, jak zakończenie pierwszego etapu Baszty Lontowej i rozpoczęcie remontu latarni morskiej. Opiek społeczna, programy profilaktyki zdrowotnej, aktywizacja seniorów - to wszystko wpisuje się w całość działań na poziomie wielu wymiarów. Prezydent podsumowała także Kartę Mieszkańca, która okazała się sukcesem, czego wymierny dowód jest w tym roku za sprawą bezpłatnej komunikacji. Na podkreślenie zasługuje także atrakcyjność miasta i fakt, że w 2023 roku Kołobrzeg odwiedziło ponad 700 tysięcy turystów i udzielono tu ponad 4 miliony noclegów.

Aneta Cieślicka, przewodnicząca Klubu "Tak dla Kołobrzegu" wskazywała, że Kołobrzeg jest miastem społecznej integracji, pozytywnie oceniając działalność miejskich instytucji i przedsiębiorstw. Z tą prezentacją współgrało stanowisko Renaty Brączyk, przewodniczącej Klubu "Wspólnota Samorządowa". - Udzielamy wotum zaufania dla pani prezydent - takie było jednozdaniowe stanowisko tego klubu. Zupełnie inną wizję miasta i ocenę działania władz Kołobrzegu zaprezentował przewodniczący Klubu "Prawo i Sprawiedliwość" Bartosz Bieńkowski. Uznał, że ocena raportu o stanie miasta, o której mówiła prezydent miasta "jest skrajnie niespójna i nielogiczna" z tym, co radni mieli słyszeć w roku ubiegłym i w latach wcześniejszych. Bieńkowski podkreślał, że mówiono o katastrofalnej sytuacji finansów miasta, braku możliwości spięcia budżetu, a teraz wszystko było piękne i osiągnięto same sukcesy. Radny zauważył, że liczba mieszkańców stale się zmniejsza. - W roku 2040 będzie nas około 38 tysięcy - mówił radny i podkreślał, że z badań wynika, że mieszkańcy z Kołobrzegu uciekają, że nie ma tu dobrej pracy, brakuje mieszkań. Podkreślał wzrost bezrobocia.

Ostatecznie, za wotum zaufania głosowało 17 radnych, przeciwko było 4 radnych - wszyscy z Klubu PiS. Podobnie, radni PiS głosowali przeciwko udzieleniu absolutorium, ale tu dołączył do nich jeszcze radny Krzysztof Plewko.