Jak słusznie zauważyli nasi czytelnicy, listy Lewicy, zawierają dwóch kandydatów z Kołobrzegu i okolicy. Jak już pisaliśmy, z miejsca trzeciego kandyduje Sandra Kielnik-Kałużna. Natomiast z ostatniego miejsca do europarlamentu startuje Tomasz Królikowski, wiceprzewodniczący Rady Gminy Kołobrzeg mijającej kadencji (w tych wyborach nie zdobył mandatu). Na co dzień mieszka w Budzistowie, a pracuje na Politechnice Koszalińskiej. Ma tytuł profesora tej uczelni, zajmuje się mechatroniką, informatyką, inżynierią mechaniczną. W tym roku dobiega jego kadencja jako prorektora ds. studenckich. Jak powiedział naszemu portalowi, został poproszony o eksperckie wsparcie listy Lewicy i kandydowanie do Parlamentu Europejskiego. - Uznałem, że to ważna sprawa i się zgodziłem. Chcę reprezentować i dbać o sprawy polskiej nauki - mówi w krótkiej rozmowie Królikowski.