Na ulicy Zygmuntowskiej, przy Kanale Drzewnym, ukryte w szarych murach garaży, kryje się prawdziwe artystyczne skarby. Ktoś, nieznany nam autor, przemienił te zwykłe garaże w piękne arcydzieła. W ich bramach odkrywamy malunki, które ożywiają przestrzeń. Głównymi bohaterami tych murali są konie. Namalowane różnymi technikami, wydają się wychodzić prosto z bajki. Ich grzywy falują na wietrze, a oczy błyszczą niczym gwiazdy. Każdy szczegół jest dopracowany – od muskularnych sylwetek po delikatne kopyta.
Wśród tego artystycznego stada znajduje się również słoń. Nie brakuje również nawiązań do cesarskich bram. Bez względu na to, kto stoi za tymi malunkami, możemy z pewnością stwierdzić, że wyglądają one naprawdę dobrze. To nie tylko ozdoba garaży, ale także inspiracja dla wszystkich przechodniów, by zatrzymać się na chwilę i podziwiać sztukę w najmniej oczekiwanym miejscu.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.