Późnym wieczorem na przepuście pod Podczelem doszło do zderzenia mercedesa i volkswagena. Kobieta i dziecko trafiły do Szpital Regionalnego.

W pechowym miejscu, w którym regularnie dochodzi do wypadków, kierowca mercedesa nie wyhamował i uderzył w jadącego kierowcę volkswagena. Na szczęście nie jechał szybko. Pojazd złapał pobocze i nie miał szans na uniknięcie zderzenia. W wyniku wypadku nikt nie odniósł większych obrażeń. Pasażerka mercedesa i znajdujące się w nim dziecko w foteliku, zostali odwiezieni na badania do kołobrzeskiego szpitala. Najbardziej zniszczony jest mercedes, który ma uszkodzony cały przód. Volkswagen ma jedynie wyłamany zderzak.

Policja apeluje do kierowców o większą ostrożność podczas podróżowania jesienią w godzinach wieczornych, ze względu na spadające temperatury i pojawiającą się wodę na asfalcie. Poza tym, to pechowe miejsce w Podczelu powinno być specjalnie oznaczone, a kto wie, może nawet oświetlone. Ale jeszcze sporo pojazdów zostanie w tym miejscu uszkodzonych, zanim znajdą się na ten cel pieniądze. Urzędnicy nie znaleźli jak na razie pieniędzy, żeby takowe oświetlenie pojawiło się chociażby na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 11 w Podczelu. Ale gdyby zginęło tam 10 osób i to jednorazowo, zapewne byłaby na to szansa...