Saperzy nad morze znaleźli dziś kolejny arsenał. Zaledwie kilka godzin kopania pozwoliło zgromadzić ponad 20 pocisków a nawet karabin maszynowy.
Kołobrzeg może mieć nowe hasło reklamowe: przyjdź opalać się na polu minowym! W przeciwieństwie do jodobrania, bo jodu do terapii jest jak na lekarstwo, pod piaskiem na plaży zalega prawdziwy arsenał. Jak mówią fachowcy, fakt, że wypoczywające tu miliony turystów nie tylko nic nie wykopały, ale że jeszcze nikomu nie stała się krzywda, należy określić mianem cudu.
Dziś saperzy odnaleźli 26 pocisków artyleryjskich, także tych o kalibrze 122 i 150 milimetrów. W tym arsenale znalazła się zarówno amunicja niemiecka jak i radziecka. Nowością był za to świetnie zachowany karabin maszynowy i przeznaczona dla niego skrzynka z amunicją. Karabin zostanie przekazany do muzeum, amunicja została zniszczona.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.