Obowiązujące od września przepisy pozwalają na interwencję straży miejskiej i policji na drogach wewnętrznych. Dziś kierowca zapłacił 630 złotych.
Jedno z osiedli w śródmieściu. Przed południem niepełnosprawny właściciel pojazdu informuje, że na kopercie przeznaczonej dla inwalidów zaparkował kierowca BMW. Strażnicy interweniują. Pozwalają im na to znowelizowane przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym. Kierowcy nie ma przy samochodzie. Strażnicy wzywają pomoc drogową celem odholowania samochodu na płatny parking.
Za chwilę przybywa pan Krystian. To on, 19-letni kierowca posiadający od 6 miesięcy prawo jazdy, pozostawił samochód na miejscu dla niepełnosprawnych. Kosztowało go to 500 zł mandatu i 130 zł kosztów przybycia pomocy drogowej. Jak stwierdził kierowca, było to najdroższe parkowanie w jego życiu. A my przypominamy, że na drogach wewnętrznych łamanie przepisów nie jest już bezkarne.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.