Overcast Clouds

10°C

Kołobrzeg

28 marca 2024    |    Imieniny: Aniela, Sykstus, Joanna
28 marca 2024    
    Imieniny: Aniela, Sykstus, Joanna

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

reklama

Z naszych informacji wynika, że prezydent Janusz Gromek jest gotowy odwołać prezesa Zieleni Miejskiej - Józefa Jakubasika. Co takiego zrobił prezes?


Jest piątek, 10 września. Chwilę po godzinie 8 składamy wizytę w gabinecie prezesa Miejskiego Zakładu Zieleni Dróg i Ochrony Środowiska. Józef Jakubasik nie widzi przeszkód do rozmowy do momentu, gdy pada pytanie wprost: kiedy zostanie odwołany. Zdaniem prezesa to plotki. Po wymianie zdań dalsza rozmowa jest bezcelowa. Prezes pokazuje na drzwi.

A szkoda. Bo nasze źródła podają zupełnie co innego. - Wszystko zaczęło się od tego, że prezes podpisał aneks do umowy ze spółką AgroElektroGaz, która dzierżawi działkę w Korzyścienku od Zieleni Miejskiej - mówi nasze źródło. - Spółka miała 2 lata na przygotowanie wszystkich niezbędnych dokumentów i otrzymanie pozwolenia na budowę. Bez tego, umowa dzierżawy działki na 25 lat staje się nieważna. A termin mija za kilkanaście dni. W sumie chyba już teraz można powiedzieć, że termin mijał, bo aneks ten okres wydłużył o kolejne 12 miesięcy.

Inny z naszych rozmówców precyzuje: - Gdy prezes Lorbiecki podpisał z tą spółką umowę na dzierżawę na 25 lat, prezydent się bardzo wkurzył. Po pierwsze, nikt go nie pytał o zdanie. Po drugie, ma teraz przez to kłopoty. Dlatego zapadła decyzja, że prezesi spółek w ramach zwykłego zarządu mogą dysponować majątkiem spółki i podejmować decyzje do 3 lat. Formalnie, trudno mieć do Jakubasika pretensje, bo podpisał aneks do umowy na zaledwie 12 miesięcy. Ale gdyby nie ten aneks, jest wysoce prawdopodobne, że biogazownia w Korzyścienku by nie powstała.

Z naszych informacji wynika, że Janusz Gromek postawił swojemu prezesowi ultimatum: albo sprawę odkręci, albo może się pakować. - Rozmowa była bardzo nieprzyjemna: prezes wpadł i wypadł, jakby od ściany się odbił - słyszymy.

Nie brakuje jednak osób, które decyzji prezesa bronią. - Prezes realizuje interesy spółki, a nie miasta - mówi nam jeden z wysoko postawionych polityków. - Dla spółki, realizacja tej umowy to czysty zysk. Prezes działał w ramach zwykłego zarządu i miał do tego prawo. Jeśli prezydent ma inne zamierzenia, to wystarczyło na zgromadzeniu wspólników podjąć uchwałę kierunkową, na przykład zgodną z wnioskami radnych z sesji nadzwyczajnej. W moim przekonaniu, takie instrumentalne oddziaływanie na prezesa może być odbierane jako działanie na szkodę spółki.

Co zrobi prezydent? - Ten podpisany przez prezesa aneks stanowi według nas naruszenie zapisów w umowie spółki, bo dotyczy zmian w umowie wieloletniej z podmiotem gospodarczym i powinien być zawarty za zgodą i akceptacją prezydenta – mówi Michał Kujaczyński, rzecznik prasowy Janusza Gromka. - Podpisanie tego aneksu nie było intencją prezydenta. Prezydent miał inny pomysł. Chciał doprowadzić, zgodnie z życzeniem mieszkańców Radzikowa, do rozwiązania tej umowy. Teraz prezes dostał kilka dni na anulowanie tego aneksu i doprowadzenie umowy do pierwotnego stanu. W innym przypadku prezydent wyciągnie wobec prezesa surowe konsekwencje.

Przeciwko lokalizacji w Korzyścienku biogazowni, protestują mieszkańcy Radzikowa i Grzybowa.

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama