Największym problemem po orkanie Ksawery jest naprawa zerwanych linii doprowadzających prąd do miejscowości naszego powiatu.
Kto nie musi lepiej niech nie korzysta z auta. Topiący się po południu śnieg wieczorem zamarzł. Na ulicach jest przysłowiowa "szklanka". Nie brakuje kolizji.
Zniszczony brzeg morski, kilkanaście hektarów powalonych drzew, uszkodzone dachy, lampy i ściany budynków. Trwa szacowanie strat po orkanie.
Dziś politycy lewicy spotkali się na konwencji w Szczecinie. Jednym z wystąpień było przemówienie Wioletty Dymeckiej, która mówiła o współpracy i dialogu.
Kilkaset worków z piaskiem ułożono przed hotelem "Marine", który znajduje się nad samym morzem. Obiektowi nie zagrażają fale, ale piasek nadmorski.
Parsęta przekroczyła stan alarmowy i jej poziom rośnie. Zalewa najniższy pomost w Porcie Rybackim. Rybacy pilnują kutrów. Orkan Ksawery nie chce odejść.
Mikołaj, ale ten oryginalnie święty, zawitał dziś do LO im. Mikołaja Kopernika. Długo oczekiwany gość dojechał do szkoły pomimo orkanu Ksawery.
Półtoragodzinne spotkanie SLD i opozycji na temat polityki śmieciowej w Kołobrzegu zakończyło się jak zawsze, a więc krytyką Platformy Obywatelskiej.
Powalone drzewa, zerwane dachy, uszkodzone samochody, do tego brak prądu i uszkodzony gazociąg - to tylko ważniejsze wyjazdy strażaków.
Porywisty wiatr łamał gałęzie drzew jak zapałki. Niestety, nie zawsze tam, gdzie konary spadały, był pusty plac. Bywało, że stały tam też samochody.
Orkan Ksawery będzie nam jeszcze trochę dawał się we znaki. Podnosi się stan Parsęty. Molo zamknięto dla turystów, a Mikołajek dziś nie będzie.
Odpowiedzialna postawa kołobrzeskich strażaków w obliczu awarii gazociągu to stałe dostawy tego surowca do naszych mieszkań podczas orkanu Ksawery.
Zamieszczamy poranne podsumowanie tego, co zrobił orkan Ksawery. Na morzu jest sztorm. W Dźwirzynie drzewa spadły na dwa samochody. W Kołobrzegu jest gorzej.
To już 4 lata, a więc 1461 dni jesteśmy razem z Wami. Powstaliśmy 6 grudnia 2009 rok i lat nam przybywa. Ale ciągle staramy się zaskakiwać.
Kilkanaście powalonych drzew, chwilowy blackout i mnóstwo gałęzi na ulicach - tak przynajmniej na razie wygląda bilans orkanu, który nawiedził wybrzeże.