W czwartek pisaliśmy o zdarzeniu na placu zabaw przy ul. Dubois (przeczytaj). 10-letnie dziecko spadło z dużej wysokości i wymagało przeprowadzenia badań w szpitalu w Koszalinie. Temat ten, na który uwagę zwrócił nasz reporter, wywołał nieco dziwną dyskusję w mediach społecznościowych w zakresie odpowiedzialności dzieci i dorosłych i jak to teraz robi się z tego nie wiadomo co, bo kiedyś było inaczej. Postanowiliśmy przyjrzeć się tej sprawie.

Plac zabaw przy ul. Dubois to najnowocześniejszy plac zabaw w mieście. Jednocześnie, lokalizacja w centrum miasta czyni go najchętniej odwiedzanym miejscem do zabaw na otwartym powietrzu w Kołobrzegu. Mam okazję obserwować to miejsce codziennie. Niekoniecznie robią to rodzice, a czasami warto by było. Przede wszystkim starsze dzieci, plac zabaw traktują jak laboratorium fizyki praktycznej. Czy 7 osób na huśtawce na placu zabaw utrzyma się jednorazowo huśtając się przy maksymalnym wychyle tejże, czy już nie? Czy wykorzystanie zabawek w innym celu niż wymyślił to producent będzie skutkować tylko kalectwem, czy może jednak są inne zagrożenia? Warto to sprawdzić, w końcu nie wiadomo, czy ktoś to badał, a tak, dzięki kołobrzeskim dzieciom będzie pewność. Skakanie na skakańcach z obciążeniem spowoduje ich zarwanie, czy warto ten dylemat rozwiązać jakoś inaczej? I hit, tradycyjnie, czy skakanie po tej czarnej zjeżdżalni da szansę wybicia się i zjazdu z telemarkiem?

Te i inne kwestie pojawiają się niemal każdego dnia. Korzystanie z zabawek powinno być dostosowane do umiejętności i wieku dziecka. Celem tego artykułu nie jest przesądzanie, co było wynikiem upadku dziecka w czwartek. Natomiast nie budzi wątpliwości, że na tyle dzieci korzystających z tego miejsca i upływu niemal 2 lat od jego oddania do użytku, pierwsze tego typu zdarzenie odpowiada zwykłej statystyce. Czyli można uznać je za bezpieczne. Natomiast, dla tego miejsca obowiązuje regulamin w postaci uchwały rady miasta. Prawo zabrania natomiast przebywania na placu zabaw dzieci do lat 7 bez opieki dorosłych (nasz reporter pisał o 10 lat, nieco wiek zawyżył). Regulamin ten jest wywieszony na placu zabaw. Oznacza to, że dzieci do lat 7 nie mogą się bawić bez bezpośredniego nadzoru osób pełnoletnich. Dzieci starsze mogą korzystać z placu zabaw samodzielnie, natomiast odpowiedzialność za to, co robią, formalnie ponoszą ich rodzice lub opiekunowie prawni, którzy powinni się interesować, jak zachowują się ich pociechy, także w tych miejscach, czy bawiąc się, nie stwarzają zagrożenia dla innych, a także dla siebie.

Robert Dziemba