Jest już uzasadnienie do wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie w sporze pomiędzy Gościnem a Wodociągami w Kołobrzegu.
Poszło o wydarzenia z grudniowej sesji Rady Miejskiej w Gościnie, podczas której radni podjęli uchwałę o odrzuceniu taryf na 2014 rok. Projekt uchwały w tej sprawie przygotował burmistrz Marian Sieradzki. W obecnych taryfach dopatrzył się subsydiowania skrośnego i dlatego ich nie podpisał. Dodał również, że wobec polityki cenowej spółki widoczny jest spadek sprzedaży wody, gdyż mieszkańcy kopią własne studnie. Obecny na posiedzeniu rady Paweł Hryciów, prezes Miejskich Wodociągów i Kanalizacji całkowicie nie zgodził się z zarzutami burmistrza, stwierdził, że spółka jest na prawie, a taryfy zostały sporządzone prawidłowo. Sprzedaż wody zmalała w gminie i mieście Gościno, ze względu na stosowanie nowych technologii przez przedsiębiorstwa znajdujące się na tym terenie. Wobec decyzji radnych, sprawa trafiła do sądu.
Sąd w swoim uzasadnieniu wskazuje przede wszystkim na fakt, że ustawodawca wyposażył organ wykonawczy gminy w uprawnienia, które mają służyć ochronie interesów odbiorców przez nadmiernemu i nieuzasadnionemu wzrostowi cen wody i ścieków. Polega to na weryfikacji taryfy przez wójta gminy. Są uznał, że uchwała Rady Miejskiej w Gościnie została podjęta w terminie. Jednocześnie sąd stwierdził, że "przygotowana przez spółkę kalkulacja cen za wodę i ścieki nie zapewnia eliminacji subsydiowania skrośnego, tj. pokrywania kosztów dotyczących jednego rodzaju prowadzonej przez przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne działalności gospodarczej lub jednej z grup taryfowych odbiorców usług przychodami pochodzącymi z innego rodzaju prowadzonej działalności gospodarczej lub od innej taryfowej grupy odbiorców, dla kosztów opłat za korzystanie ze środowiska, kosztów odczytu wodomierza lub urządzenia pomiarowego oraz kosztów nabycia, zainstalowania i utrzymania wodomierza głównego. Stawki opłat za korzystanie ze środowiska w taryfie dla gminy Gościno nie zostały zróżnicowane na taryfowego grupy odbiorców usług. (...) Jak wynika z przedstawionej przez spółkę kalkulacji cen za wodę i ścieki odbiorcy "ryczałtowi" ponoszą takie same koszty legalizacji wodomierzy i ich odczytów jak wszyscy odbiorcy w cenie wody, co oznacza, że ceny te nie zostały zróżnicowane dla poszczególnych taryfowych grup odbiorców usług na podstawie udokumentowanych różnic kosztów zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków".
Sąd postawił spółce kilka zarzutów, w tym i ten, że "nie jest możliwe wydzielenie kosztów stałych i zmiennych, przychodów związanych z poszczególnymi rodzajami działalności przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego, a także w odniesieniu do poszczególnych taryf. (...) W ewidencji księgowej spółki brak jest możliwości podziału kosztów na koszty stałe i zmienne, w związku z czym całkowite koszty bezpośrednie (tak samo stałe jak i zmienne) oczyszczalni ścieków oraz ujęcia wody alokowano przyjętym współczynnikiem wynikającym ze struktury sprzedaży na gminę gościno i inne gminy - co wynika z wniosku, w którym mowa jest wyłącznie o kosztach bezpośrednich, bez zróżnicowania na stałe i zmienne. Z pewnością może to prowadzić do sytuacji występowania subsydiowania skrośnego i przypisywania kosztów grupie odbiorców, których te koszty nie dotyczą. W tym miejscu podkreślić trzeba, że wniosek o zatwierdzenie taryf winien być tak sformułowany, by nie pozostawiać żadnych wątpliwości co do prawidłowości działań przedsiębiorstwa. Skoro z wniosku i przedłożonych taryf można wyprowadzić stwierdzenia dotyczące nieprawidłowego działania przedsiębiorstwa, a w tym niewłaściwego prowadzenia ewidencji księgowej, to nie było konieczne przeprowadzenie szczegółowej kontroli spółki".
Reasumując, sąd w całości podzielił stanowisko burmistrza Gościna oraz Rady Miejskiej w Gościnie o odrzuceniu taryf na wodę i ścieki. Wskazał na nieprawidłowości w ustaleniu przez Miejskie Wodociągi i Kanalizację taryf i uznał, że gmina działała słusznie, stają w obronie interesów odbiorców usług. Wyrok jest nieprawomocny. Prezes spółki zapowiedział apelację.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.