Clear Sky

15°C

Kołobrzeg

16 maja 2024    |    Imieniny: Andrzej, Małgorzata, Wieńczysław
16 maja 2024    
    Imieniny: Andrzej, Małgorzata, Wieńczysław

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

informacje kołobrzeg, plaza,sunrise,fakt,promocjaŚ.p. Sebastian Karpiniuk powtarzał, że nie jest ważne, co o tobie mówią, ważne, żeby nie przekręcali nazwiska. A prezydentowi nie spodobała się "Sodoma i Gomora"...


Dziennik "Fakt", obecnie gazeta o najwyższym nakładzie w Polsce (średni nakład ok. 450 tysięcy egzemplarzy na numer). Dla przykładu, "Gazeta Wyborcza" w maju b.r. miała ok. 200 tys. mniej. W jednym z ostatnich numerów ukazały się zdjęcia z plaży przy molo po słynnym After Party. Kołobrzegowi poświęcono 2 strony w gazecie i obszerną fotogalerię w internecie. Na zdjęciach widać ludzi leżących na piasku w wygrzebanych norach - żeby było chłodniej, puszki i butelki po piwie, ludzi kąpiących się nago w Bałtyku, a może nawet uprawiających seks.

Do sprawy w "Prezydenckim Kwadransie" odniósł się prezydent miasta Janusz Gromek, zapominając oczywiście nazwiska fotoreportera. To Przemysław Gryń, fotoreporter "Faktu", współpracujący także z naszym portalem. Prezydentowi nie spodobał się zapewne nie tylko tytuł rozkładówki "Sodoma i Gomora", ale także zdjęcia. Janusz Gromek stwierdził, że ludzie fantastycznie się bawili. Próbował się tłumaczyć, co on u kogo widział... My widzieliśmy piwo i mocniejsze trunki. Prezydent był na górze, my na dole. Tym razem my mieliśmy lepszy widok. Nie nam zajmować się tym, czy na plaży można pić alkohol. Nie nam zajmować się tym, czy mogą to oglądać dzieci. Byliśmy, widzieliśmy. - Nie może być tak, że jeden reporter robi taką negatywną opinię o tym Sunrisie, bo próbowano go pobić. Jak go próbowano pobić, jak on te zdjęcia robił? Chce pokazywać w negatywnym świetle tą imprezę, która promuje Kołobrzeg - stwierdził prezydent.

Nie wiem, ile Janusz Gromek myślał nad tym, co powiedział, ale minął się z prawdą i chyba wie, co należy w takim przypadku zrobić. Przemysław Gryń nie zrobił zdjęć, bo próbowano go pobić, tylko od samego początku Sunrisu czekał na to, co zastanie po After Party. Nie ukrywał tego. Młody człowiek napadł naszego kolegę już po wykonaniu fotografii.

Nie bulwersuje Pana, Panie prezydencie, że ktoś naruszył nietykalność fotoreportera, za co grożą 2 lata więzienia? To chyba nie jest standard bezpieczeństwa w mieście, prawda? Rozumiem, że jako gospodarza Kołobrzegu złości Pana, że pokazuje się takie zdjęcia, ale może wreszcie odrzuci Pan od siebie stado baranów, beczących do uszu brednie oderwane od rzeczywistości? Rozumiem, że ma Pan inne zdanie w tej kwestii, ale co roku publikujemy zdjęcia po After Party, co roku, i nikt nie robił z tego afery. Dopiero teraz? Ale afery nad czym, że "Fakt", po swojemu wszakże, ale jednak, pokazał jak wygląda plaża po najbardziej zajebistej imprezie w roku w tym mieście? Gdybym ja był gospodarzem tego miasta, to bym "Faktowi" podziękował za darmową promocję.

Pomijając kołobrzeskie emocje związane z artykułem, bo autochtoni zawsze mają opinie wprost z Marsa, warto zerknąć do internetu. Portal "Wyszło.com": "Bydło! Hołota bez kultury! Dzicz zerwana ze smyczy! Piszą to chyba tylko internetowi frustraci, którzy morze widzieli na pocztówkach. Nie wiem, co się działo na festiwalu Sunrise i jak faktycznie wyglądał te afterparty, ale zdjęcia w Fakcie są tak tendencyjne, że podobne można byłoby pyknąć wszędzie i prawie każdemu z nas. Kto w życiu nie najebał się na plaży? Nie krzyczał głupot i nie robił pajaca w piasku? Tak, wiem, to głupie. Ale życie składa się również z głupot i jeśli ktoś jeszcze tego nie zauważył, to szczerze współczuję" - czytamy. Podobnych komentarzy jest w sieci bardzo dużo. Każdy normalny człowiek odczyta to jasno: niezła impreza, szkoda, że tam mnie nie było, może się wybiorę za rok. Inni  poszukają w sieci słów Sunrise oraz Kołobrzeg i dotrą do innych wizerunków naszego miasta. Ile razy pokazywane są tego rodzaju sceny na Woodstocku? Jest tam nasz współpracownik, Kacper Pajor, przywiezie takich zdjęć dziesiątki. Publikuje się je i Jurek Owsiak dziennikarzy nie wyzywa. A tak, może za rok Przystań z Jezusem pojawi się także w niedzielę i na After Party będzie nawracać skacowanych festiwalowiczów na przykład podczas mszy na plaży? Czemu nie, inicjatywa warta przemyślenia.

Kogoś boli tekst o piciu alkoholu, seksie na plaży i pływaniu bez gaci? Cóż, to chyba lepszy wizerunek niż kuracjusze szukający sztucznej szczęki w piasku, zepsuta ryba smażona na rocznym oleju albo inwalidzi wciągani na kładkę nad torami bo platformy nie działają. I wreszcie, w mediach ogólnopolskich przebił się sam festiwal, bo jeszcze niedawno TVN szukał u nas zewu PRL-u i Festiwalu Piosenki Żołnierskiej. Sunrise, Kołobrzeg, dobra zabawa. Puszki zebrali w nocy zbieracze (recycling), butelki i śmieci właściwa firma, Ekologiczny Kołobrzeg nie zdążył zaś zarzucić, że to nowe dzikie wysypisko. I dobrze jest pamiętać, że tabloidy koloryzują rzeczywistość. Jak ktoś się z tym nie zgadza, może czytać "Nasz Dziennik" - tam o Sunrisie nic nie było...

Robert Dziemba

informacje kołobrzeg, plaza,sunrise,fakt,promocja

informacje kołobrzeg, plaza,sunrise,fakt,promocja

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama