Duńczycy ocenili murawę na stadionie jako zadowalającą, ale dalszą pielęgnacją trawy zajmie się firma angielska. Płaci za to UEFA, a Kotwica może poobserwować...
Rzecznik prasowy prezydenta informuje, że w Kołobrzegu gościł szef duńskiej reprezentacji Steen Dahrup. - Wraz z nim przybyli przedstawiciele spółki Euro 2012 i angielscy specjaliści, z jednej z najlepszych na świecie firm zajmujących się piłkarskimi boiskami (wykonywali wszystkie murawy podczas mistrzostw świata w RPA). Ocena stanu murawy wypadła zadowalająco jednak nadal potrzebne są dodatkowe, specjalistyczne zabiegi pielęgnacyjne. Przedstawiciele spółki Euro 2012 zadecydowali, że to właśnie spółka i UEFA zajmą się dalszymi przygotowaniami kołobrzeskiej murawy do mistrzostw. Wszelkie koszty tych prac poniesie właśnie UEFA i spółka Euro 2012. Wstępny kosztorys przewiduje, że będzie to kilkadziesiąt tysięcy euro. Zakontraktowana angielska firma zamierza sprowadzić swój sprzęt. Prace mają ruszyć już w najbliższy piątek lub sobotę. Po ich zakończeniu murawa na kołobrzeskim stadionie ma spełniać najwyższe światowe standardy. Spółka euro zamierza także zakupić nowe wyposażenie boiska bramki, ściankę do rzutów wolnych, kilkadziesiąt piłek itp. - komunikuje rzecznik.
Gdyby kibice mieli jeszcze wątpliwości, dlaczego Kotwica grać nie może, to teraz przynajmniej są argumenty: naprawa murawy.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.