Źle wykonany remont w 2005 roku ulicy Kresowej odczuwalny jest do tej pory. Kosztował on wtedy 3 mln złotych. Droga sukcesywnie się obniża. W tej chwili wygląda bardziej jak tor przeszkód do testowania nowych pojazdów niż ulica dojazdowa do dużego osiedla. Przez ostatnie lata zmniejszono tam dopuszczalny tonaż wjeżdżających pojazdów, pilnuje tego nadal fotopułapka zamontowana przez straż miejską. Na bieżąco wykonywane są drobne naprawy nawierzchni, ale nie ukrywajmy jest coraz gorzej.

Zapytaliśmy w urzędzie  to co dzieje się w sprawie tej ulicy. Odpowiedź uzyskaliśmy od rzecznika prasowego prezydenta Michała Kujaczyńskiego: Potrzebna jest jeszcze decyzja środowiskowa i trwa opracowywanie operatu środowiskowego. Wnioski trzeba będzie nanieść na projekt który jest już prawie gotowy. Powinniśmy mieć komplet dokumentów do końca kwietnia i wtedy możemy składać wniosek o pozwolenie na budowę.  Koszt projektu to 237.000 zł. Dodam jeszcze, że będziemy starać się o dofinansowanie, które może być kluczowe jeśli chodzi o termin rozpoczęcia inwestycji.