Niemal 50 milionów dostanie nasze miasto na budowę II etapu obwodnicy. Starania o jej podpisanie trwały rok. Teraz będzie można odzyskać pieniądze.
Do dzisiaj II etap obwodnicy finansowaliśmy z kasy miasta, kredytów i obligacji. Przez ostatni rok miasto rozmawiało w sprawie tej ważnej dla Kołobrzegu inwestycji z Centrum Unijnych Projektów Transportowych w Warszawie, które posiada środki niezbędne do sfinansowania 85% kołobrzeskiego projektu. Umowa jest bardzo złożona i dyskutowano wiele z jej zapisów. Janusz Gromek podpisując dokumenty nie krył swojego zadowolenia. Głośno tego nie powiedział, ale liczy na to, że przedstawienie faktur za wykonane już elementy spotka się z szybką odpowiedzią Warszawy i płatnościami do końca roku. Te pieniądze są miastu potrzebne, bo w skarbcu zostały pustki i jeśli przelewów nie będzie, będzie trzeba zatrzymać wiele innych działań. Marek Hok, członek zarządu województwa zachodniopomorskiego, przypomniał, że wspierał działania na rzecz finalizacji kołobrzeskiej obwodnicy i prezydenta, zwłaszcza w momencie, gdy opozycja krytykowała go za brak umowy i szydziła z prawdziwości deklaracji o dofinansowaniu II etapu z pieniędzy unijnych. Janusz Gromek natomiast przypomniał, że powoli przystępuje do finalizowania spraw związanych z I etapem budowy obwodnicy, natomiast zgodnie z pismem Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad, III etap ma być budowany właśnie przez nią.
REKLAMA
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.