Nasi czytelnicy pytali, czy tyczki na placach w Kołobrzegu to jakaś nowa dekoracja albo ogrodzenie. Sprawę wyjaśniło Biuro Prezydenta w Urzędzie Miasta Kołobrzeg. Okazuje się bowiem, że tyczki to przyrząd naukowy: "To element prac przygotowawczych Geofizyka Toruń S.A. do badań geologicznych dla zadania „Polowe prace sejsmiczne „3D Białokury”. Badania geologiczne mają polegać na rejestracji mikro drgań sejsmicznych, które będą generowane mechanicznie przez zestaw pojazdów wibrosejsmicznych. W miejscach, gdzie są wbite tyczki zostaną zamontowane czujniki na okres 2-3 tygodni". Warto więc zwracać uwagę, aby tyczek nie niszczyć, ani nie wyrywać, chcą na przykład zwiększyć owe mierzone drgania...
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.