Ulica Wschodnia przy skrzyżowaniu Sułkowskiego była dziś najlepiej strzeżoną częścią Kołobrzegu. Przebywała tam grupa policjantów oddelegowana do zabezpieczenia spotkania posła Jarosława Kaczyńskiego, prezesa Prawa i Sprawiedliwości, z jego zwolennikami w Hotelu Marine. Spodziewano się zapewne sporej grupy przeciwników lidera partii rządzącej, ale było zaledwie kilka osób. Wspomniał o tym sam prezes, tłumacząc, że zawsze jest wyzywany, przy użyciu przekleństw i innych słów, a tym razem usłyszał tylko "precz z kaczorem dyktatorem"...
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.