Nasza rzeka jeszcze nigdy nie była w tak fatalnym stanie. Wychodzą kilkuletnie zaniedbania. Koryto Parsęty jest mocno zarośnięte roślinnością wodną, w wyniku czego znacznie ograniczony został przepływ wody, co powoduje większy opór przy przejściu fali wezbraniowej. To z kolei odbija się na wolniejszym przepływie. Optymalnym terminem wykonywania takich prac jest trzeci kwartał roku, aby przygotować koryto rzeki do swobodnego przepływu wód roztopowych w okresie wiosennym roku następnego. Przy bulwarze marynarzy nie da się już zejść po schodach do rzeki. Wyspa, która powstała w wyniku nieprawidłowych prac przy moście na ul. Kamiennej również się powiększa i wydłuża. Obserwujemy również powstawanie kolejnej wyspy na środku rzeki, na wysokości starego szpitala. O poprawę estetyki rzek oraz wykoszenie koryt upominają się mieszkańcy.
Czy ktokolwiek zajmuje się jeszcze dbaniem o naszą rzekę? Dodzwonić się do Wód Polskich w Kołobrzegu jest praktycznie niemożliwe. Pozostaje pisanie pytań, na które otrzymuje się niewiele wnoszące do sprawy odpowiedzi.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.