Po ostatniej zadymie na stadionie w Bydgoszczy, władze miasta mają problem, jak przygotować się na otwarcie stadionu. Gramy z Lechem Poznań.

Radny Rady powiatu, Łukasz Czechowski, na Facebooku pisze tak: "Stadion Legii będzie zamknięty dla kibiców, zdecydował wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski. - Dzisiaj zamknięty będzie też stadion Lecha w Poznaniu - dowiedziało się TOK FM. Zapytam nieśmiało- a co z naszym meczem na otwarcie stadionu w czerwcu? A jeśli policja zabroni wstępu publiczności? Czy nie jest jeszcze czas na zaproszenie innego zespołu? Przecież nikt z organizatorów nie ma wpływu na to kto przyjedzie na nasze trybuny... A może selekcja biletów?".

Okazuje się, że nad kwestiami bezpieczeństwa zastanawiają się również władza miasta. Zagramy w końcu z Lechem Poznań, którego chuligani uczestniczyli w bójce na stadionie w Bydgoszczy z chuliganami z Legii Warszawa. Co bowiem, jeśli ci przyjadą do Kołobrzegu i dojdzie do jakichś przepychanek? Jak powiedział nam rzecznik prasowy prezydenta - Michał Kujaczynśki, miasto analizuje sytuację. wiadomo wstępnie, że Lech Poznań otrzyma około 200 wejściówek do sektora kibiców. Jak jednak zaznacza Kujaczyński, to mecz towarzyski, a nie ligowy.