Do końca grudnia trwa umowa firmy "Bastion" z gminą Miasto Kołobrzeg. Już w poprzednim miesiącu pytaliśmy, czy ciężki sprzęt z działki przy ul. Koszalińskiej do tego czasu zostanie wyprowadzony. Jak mówi rzecznik prasowy prezydenta, Michał Kujaczyński, umowa na razie trwa, a gdy się skończy, miasto będzie zastanawiało się, co dalej z tym robić. Rzecznik liczy, że dzierżawca wywiąże się ze swoich obowiązków zapisanych w umowie. Zapytaliśmy Martę Michalską, która otworzyła swoją firmę w nowej lokalizacji w jednej z podkoszalińskich miejscowości. Właścicielka firmy nie chciała komentować tego, co dzieje się w je firmie. Widać natomiast, że część sprzętu znikła już z terenu zajmowanego pod prowadzenie działalności gospodarczej, jednak do końca roku zostało już mało czasu. Oznacza to, że wyprowadzanie "Bastionu" może odbyć się z poślizgiem.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.