Po wczorajszej konferencji Czesława Hoca (zobacz), dziś swoją konferencję zwołała dyrektor szpitala Agnieszka Ostrowska. Uczestniczył w niej poseł Marek Hok, członek Zarządu Województwa Janusz Gromek i Jacek Goliński, zastępca dyrektora szpitala ds. lecznictwa. - Doktor Hoc straszy mieszkańców kołobrzeskim szpitalem - mówi Marek Hok, lider kołobrzeskiej Platformy Obywatelskiej. Agnieszka Ostrowska mówiła o etapach rozbudowy kołobrzeskiego szpitala. My, pisaliśmy o tym w październiku 2018 roku (przeczytaj). Lista planowanych inwestycji wartych 22 mln zł jest inna, niż dziś mówiła dyrektor Ostrowska. Janusz Gromek mówił, że środki na modernizację szpitala są zabezpieczone w budżecie województwa. Ale dziennikarze nie o to pytali. I nie o tym mówi Czesław Hoc.
Okazało się, że koszt szpitalnej inwestycji wzrósł. Jak mówiła Ostrowska, na wszystko planowano wydać 22 mln zł. Ponieważ koszty wzrosły, zarówno ceny materiałów jak i koszty wykonawstwa, obecnie, te same prace są warte 37 mln zł. Czyli niemal drugie tyle. Dziennikarze nie odpuszczali. Ale politycy mówili tylko o rezonansie magnetycznym, a dziennikarze pytali o budowę izby przyjęć i Centrum Diagnostyczno-Obrazowego. Bo to obiecano kołobrzeżanom w kampanii wyborczej. - Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie czy dyskutować - stwierdził Janusz Gromek. Dziennikarze pytali o konkretnie wymienione inwestycje, plany i środki. Okazuje się, że teraz najważniejszy jest rezonans, jak mówi Gromek, bo nic inne nie ma? Janusz Gromek nie odpowiedział na pytanie, czy projekt został okrojony. Mówił za to o tym Jacek Goliński. - Wyszło tak, tu był dylemat, że stawiamy fajny budynek, bez zabezpieczenia środków na wnętrze, co nie daje pacjentom nic, czy w ramach kubatury, rozszerzając ją maksymalnie (...), w ramach dostępnych środków robimy w tej kubaturze cały środek i wstawiamy sprzęt. Robimy mały krok do tyłu z bardzo dużym krokiem do przodu - informował zastępca dyrektora. Co na to Gromek? - To była wizja poprzedniego dyrektora, którego nie ma - dodał od siebie Janusz Gormek.
Agnieszka Ostrowska, dyrektor szpitala twierdzi, że pierwotny projekt w ogóle nie był zatwierdzony przez Urząd Marszałkowski. Przytaknął jej członek Zarządu Województwa Janusz Gromek. Ale co innego twierdzi ówczesny członek Zarządu Województwa Ana Mieczkowska, obecnie prezydent miasta, która dziś do rewelacji ze szpitala odniosła się na krótkim briefingu z dziennikarzami. - To była jedna z ostatnich decyzji, które ja podejmowałam podczas posiedzenia Zarządu Województwa Zachodniopomorskiego i jedna z ostatnich umów, które podpisywałam. To było tuż przed wyborami. Decyzje, które zapadły po moim odejściu, nie są moimi decyzjami - komentowała Anna Mieczkowska.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.