Strażnicy miejscy zamknęli dziś groblę prowadzącą z Podczela nad morze. Powodem są bobry. Nie tyle o same zwierzęta chodzi, ale o szkody, jakich się one dopuszczają. Drzew wzdłuż grobli są tak podgryzione, że mogą w każdej chwili się przewrócić. Turystom to jednak nie przeszkadza. Nadal spacerują ścieżką. Na razie nie wiadomo, co dalej z drzewami, czy urzędnicy pozwolą, aby się one przewróciły, czy też ktoś przeprowadzi ich wycinkę. Grobla znajduje się w Ekoparku Wschodnim, więc prawdopodobnie, bobrom nikt nie będzie wchodzić w paradę.