Anna Mieczkowska podczas dzisiejszej konferencji prasowej odniosła się do problematyki śmieci w Kołobrzegu. Jak mówiła, przeprowadziła konsultacje z mieszkańcami i administratorami wspólnot mieszkaniowych. Według niej, osoba winna za całe zamieszanie już w magistracie nie pracuje, więc nie ma co winnych się doszukiwać. Chodzi o byłego zastępcę prezydenta ds. gospodarczych Jerzego Wolskiego. Natomiast nie budzi wątpliwości, że śmieci odbierane są niezgodnie z umową i na to nie ma zgody, a także to, że śmieci powinny być odbierane częściej. Mieczkowska oświadczyła, że jeśli jakość świadczonej usługi nie ulegnie zmianie, nie zawaha się rozwiązać umowy z firmą ATF. - Pamiętam, jaka zadanie to było realizowane z Zielenią Miejską i nie było takich problemów - mówiła kandydatka na prezydenta, dodając, że segregacja śmieci nie powinna być uciążliwa.
- Nasi konkurenci, przeciwnicy polityczni prowadzą taką retorykę, że te prace, te działania które Anna Mieczkowska podejmowała do tego czasu, nie zajmują w ogóle żadnego stanowiska, podkreślają, drwią i kwitują "pani wstążeczka". Do tego, aby przeciąć tę wstążeczkę, trzeba dużo pracy. Natomiast z drugiej strony jest taka sytuacja, że wszelkie potknięcia Urzędu Miasta czy prezydenta Gromka czy urzędników, są przyporządkowane do kandydatki na prezydenta. Dlaczego pani tego nie zrobi, dlaczego pani tego nie zmieni, przecież jest pani w Platformie. Pani Anna Mieczkowska jest członkiem PO, ale jest przede wszystkim Kołobrzeskich Razem. A pan Janusz Gromek jest znany ze swojej charyzmy i ze swojej filozofii prowadzenia działań i niech dokończy tę kadencję, podziękujemy za to, co mu się udało - mówi Jacek Kuś.
Więcej w materiale wideo.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.