W naszym ostatnim artykule o uliy Rodziewiczówny napisaliśmy, że w akcji przy targowisku brali udział urzednicy miejscy. Jak się okazało, magistrat nie brał udziału postępowania w sprawie i miało ono charakter prywatny. Obecny radny Marek Młynarczyk nie ukrywa swojego negatywnego stanowiska w sprawie handlu w tym miejscu, ale jak nam dziś powiedział, zamierza tę sprawę kontynuowac w innym sposób. A oto stanowisko, jakie otrzymaliśmy dziś z Urzędu Miasta Kołobrzeg: "Zgodnie z uprawnieniami Gmina Miasto Kołobrzeg regularnie kieruje do Sądu Rejonowego w Kołobrzegu wnioski przeciwko organizatorowi targowiska zlokalizowanego pomiędzy ul. Reymonta, ul. Rodziewiczówny i ul. Waszyngtona w trybie Art. 50 „Ustawy o lecznictwie uzdrowiskowym”.  Efektem są nakładane na organizatora targowiska grzywny".