Overcast Clouds

10°C

Kołobrzeg

29 marca 2024    |    Imieniny: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy
29 marca 2024    
    Imieniny: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

reklama

Dlaczego radni o sprawie słynnego aneksu dla spółki AgroElektroGaz dowiedzieli się dopiero z mediów? A dlaczego powinni być o tym poinformowani?


- Wszystko zaczęło się od tego, że prezes Zieleni Miejskiej podpisał aneks do umowy ze spółką AgroElektroGaz, która dzierżawi działkę w Korzyścienku - mówi nasze źródło. - Spółka miała 2 lata na przygotowanie wszystkich niezbędnych dokumentów i otrzymanie pozwolenia na budowę. Bez tego, umowa dzierżawy działki na 25 lat staje się nieważna. A termin mija za kilkanaście dni. W sumie chyba już teraz można powiedzieć, że termin mijał, bo aneks ten okres wydłużył o kolejne 12 miesięcy.

O sprawie aneksu pisaliśmy w sobotę (przeczytaj). Mija tydzień, a do wątku podpisanego aneksu przez prezesa Zieleni Miejskiej doszedł wątek samego prezydenta, tego co zrobił i czego nie zrobił. - Zastanawia mnie, dlaczego prezydent nie informuje o sprawie tego aneksu radnych, tylko najpierw załatwia sprawę w tajemnicy, a potem mówi o tym mieszkańcom, bo wiem, że jakieś spotkanie w tej sprawie było - poinformował nas radny Henryk Bieńkowski. - Rada przegłosowała bowiem wniosek, aby prezydent informował radnych o wszelkich umowach bądź zmianach związanych z inwestycjami w Korzyścienku. Napisaliście o tym w ubiegłym tygodniu, a prezydent ani słowa.

Faktycznie. Na 44 sesji Rady Miasta, radni przyjęli wniosek wiceprzewodniczącego Rady - Ryszarda Szufla, aby prezydent informował ich o wszelkich umowach podpisywanych ze spółkami inwestującymi w Korzyścienku. Pismo informujące prezydenta o stanowisku Rady Miasta wpłynęło do Urzędu Miasta 1 kwietnia. I o nim zapomniano. Dopiero dziś przypomnieliśmy o tym rzecznikowi prezydenta, Michałowi Kujaczyńskiemu. - Prezydent oczekuje na wyjaśnienie sprawy do końca i wówczas poinformuje radnych o kompleksowych rozwiązaniach - tłumaczy rzecznik. Jednak po naszym zapytaniu, na wszelki wypadek prezydent wystosował pismo do Rady Miasta z informacją o aneksie podpisanym ze spółką AgroElektroGaz.

W tej sprawie skontaktowaliśmy się z wiceprzewodniczącym Ryszardem Szuflem. Wiceprzewodniczący sprawę zna i wcale nie z naszego portalu. Taka informacja do niego dotarła, w zwłoce prezydenta niczego złego nie widzi.

W całej sprawie najciekawsza jest jednak inna kwestia. Otóż 8 kwietnia 2010 r. prezydent wysłał pismo do prezesów spółek o następującej treści: "Zgodnie z przyjętym wnioskiem (...) w sprawie informowania Rady Miasta Kołobrzeg o wszelkich umowach zawieranych z firmą Pana Portki - Piroliza oraz firmą AgroElektroGaz, zobowiązuję zarządy spółek o informowaniu prezydenta o zamiarze zawierania umów, o których wyżej mowa". Oznacza to, że prezesi wiedzieli, że nie wolno im podpisywać żadnej umowy z tymi firmami, bez wiedzy właściciela spółki. Pojawia się jednak pytanie: czy właściciel wiedział? Czy sprawujący nadzór nad spółkami Tomasz Tamborski nic nie wiedział o aneksie? Dlaczego prezes nikogo nie poinformował?

Z pisma skierowanego wreszcie w czwartek przez prezydenta do Rady Miasta wynika wprost, że jednak działanie prezesa Zieleni Miejskiej było działaniem samowolnym. Prezydent informuje radnych: "Poleciłem prezesowi MZZDiOŚ (...) w trybie natychmiastowym podjąć działania, zmierzające do wypowiedzenia Aneksu nr 2". Co ciekawe, w informacji dla radnych nie ma ani słowa uzasadnienia, dlaczego prezydent podjął takie działanie. Z naszej wiedzy wynika, że takie działanie prezydenta może być działaniem na szkodę spółki, bo w jego wyniku straci ona realne dochody. Po rozwiązaniu umowy nie będzie ona miała potencjalnych wpływów z kolejnych 23 lat dzierżawy terenu przez spółkę AgroElektroGaz. W komentarzach do sprawy można również usłyszeć, że decyzje prezydenta są arbitralnie wymierzone przeciwko samemu przedsiębiorstwu. Brak właściwego uzasadnienia w tej sprawie może powodować kolejne roszczenia.

W całej sprawie prezydent powinien wreszcie wyjaśnić kulisy zamieszania z aneksem dla firmy inwestującej w Korzyścienku, poinformować co do przyszłości prezesa Zieleni Miejskiej i wykazać  dbałość o interes miasta i spółki poprzez podjęte przez siebie decyzje. Mija tydzień. Odpowiedzi brak.

 

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama