To już trzecia kolizja w tym roku na skrzyżowaniu ulic 6 Dywizji Piechoty i Św. Wojciecha. Wyjeżdżająca ze Świętego Wojciecha kierująca dacią nie zachowała należytej ostrożności i wjechała w jadącego prawidłowo w kierunku Zieleniewa, kierującego nissanem. W wyniku uderzenia kierującego nissanem zniosło na pobocze i uderzył on w nieduże na szczęście drzewo. Poszkodowany doznał niewielkiego urazu nosa. Na miejsce skierowano wszystkie służby, pierwsi dojechali na miejsce strażacy i to oni opatrzyli kierującego nissanem mężczyznę oraz sprawdzili czy z pojazdów nie ma żadnych wycieków. Następnie zespół ratownictwa medycznego przejął kierowcę, ale po chwili opuścił pokład karetki. Policjanci ruchu drogowego pracują na miejscu. Zapewne skończy się na mandacie dla sprawczyni kolizji.

Jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych pozostaje nadmierna prędkość. Mimo zmian w Ustawie o Ruchu Drogowym które zaostrzają przewidziane kary za tego typu wykroczenia, w dalszym ciągu istnieją kierowcy którzy nie stosują się do ograniczeń prędkości – zwłaszcza w terenie zabudowanym.

We wtorek  funkcjonariusze kołobrzeskiej drogówki podczas pełnienia służby na DK11a zatrzymali do kontroli drogowej trójkę mieszkańców powiatu kołobrzeskiego, którzy kierując swoimi pojazdami w sposób znaczący przekroczyli dopuszczalną prędkość.
W terenie zabudowanym gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 80 km/h poruszali się kolejno z prędkością 132, 140 oraz 144 km/h.

Każdy z kierujących za swoje „popisy” na drodze otrzymał mandat w wysokości 1500 złotych oraz 10 punktów karnych. Obligatoryjnie każdemu z nich zostało zatrzymane Prawo Jazdy na okres trzech miesięcy.

Chwilę po godzinie 7 rano doszło do potrącenia pieszej na przejściu dla pieszych na ulicy Jagiellońskiej w Kołobrzegu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta schodziła już z przejścia dla pieszych idąc w kierunku dworca, kierujący oplem mężczyzna jechał w kierunku Solnej. Prawdopodobnie jej nie zauważył i uderzył w nią. Na miejsce zadysponowano zespół ratownictwa medycznego oraz patrol policji. 30 - letnią kobietę przewieziono do szpitala z urazem głowy i kolana trafiła do szpitala. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Padający deszcz, mżawka, ciemno ubrani piesi czy niedoświetlone przejścia dla pieszych to najczęstsze powody potrąceń. Kierowcy noga z gazu, a piesi rozejrzyjcie się dobrze i postarajcie założyć na siebie jakiś element odblaskowy.

Na ulicy Kołobrzeskiej w miejscowości Grzybowo doszło do kolizji drogowej. Przed przejściem dla pieszych zatrzymał się kierowca ciężarówki. Niestety, jadąca za nim suzuki kobieta nie zdążyła wyhamować i wjechała w tył poprzedzającego ją pojazdu. Na miejscu pojawili się się strażacy, którzy odłączyli akumulator w samochodzie osobowym. Zespół ratownictwa medycznego zbadał kobietę, która nie odniosła obrażeń.

Przez całą noc wiał niezwykle porywisty wiatr. Okazało się, że jego kierunek i siła były niszczące dla ogrodzenia placu budowy przy dawnej kawiarni "Adabar". Pędzące powietrze wyrwało ogrodzenie od strony ul. Armii Krajowej. Na miejsce zostali wezwani strażacy, którzy zabezpieczyli połamaną blachę.

Ciekawą interwencję odnotowali w sobotnią noc policjanci z Kołobrzegu. Otrzymali oni wezwanie dotyczące porzuconego i uszkodzonego pojazdu na środku ulicy Solnej niedaleko skrzyżowania z Zygmuntowską. Po przyjeździe patrolu na miejsce okazało się, że rzeczywiście znajduje się tam uszkodzony pojazd marki suzuki. Wokół pojazdu nikogo nie było. Pojazd miał uszkodzone koło i widoczne ślady uszkodzenia na karoserii. W związku z brakiem kierowcy wezwano pomoc drogową, która odholowała pojazd na policyjny parking. Policjanci ustalili już właściciela pojazdu.

Zgłoszenie do strażaków wpłynęło około 12, pożar sadzy w kominie w miejscowości Białokury. Pierwszy na miejscu zjawił się zastęp strażaków z Siemyśla. Po rozpoznaniu okazało się, że w wyniku wysokiej temperatury od komina zajęły się też ogniem elementy konstrukcyjne dachu. Dlatego dyżurny PSP zadysponował na miejsce kilka zastępów ochotników  z Charzyna, Świecia i zastęp PSP z Kołobrzegu. Działania straży prowadzone były dwutorowo. Wygaszono palenisko w piecu i wynoszono sadzę na zewnątrz, jednocześnie gaszono drewniany strop, prowadzono też prace rozbiórkowe elementów dachu. Strażacy z góry również zajmowali się wygaszaniem, niestety komin był już w tak opłakanym stanie, że w wyniku czyszczenia przewodu ulegał wykruszaniu się. Po ponad 2h pracy strażacy opanowali sytuację. Nikt w zdarzeniu nie ucierpiał. Trwa szacowanie strat.

W sobotnie popołudnie doszło do kolizji dwóch pojazdów na 6 Dywizji Piechoty na wysokości cmentarza. Kierująca nissanem kobieta jadąc w kierunku Zieleniewa poruszała się prawym pasem, chciała skręcić na myjnię stacji benzynowej i rozpoczęła manewr skrętu w lewo. Nie upewniła się jednak, że obok jedzie drugi pojazd opel i uderzyła w niego. Siła uderzenia spowodowała, że oba pojazdy wylądowały na poboczu. Na miejscu zjawił się patrol policji. Po upewnieniu się, że nikt nie wymaga pomocy medycznej, kierująca kobieta otrzymała mandat. Ze względu na uszkodzenia pojazdów nie mogły one same odjechać, zostały odholowane z miejsca zdarzenia. Przez około 30 minut występowały tam utrudnienia w ruchu. Wszyscy uczestnicy kolizji byli trzeźwi.

To już kolejne potrącenie na ulicach Kołobrzegu. Tym razem do zdarzenia doszło na ulicy Mazowieckiej przy przystanku komunikacji miejskiej. Z autobusu wysiadali pasażerowie, jedna z młodych kobiet skróciła sobie nieco drogę i przeszła obok przejścia. W tym momencie została potrącona przez pojazd ciężarowy. Kobieta ma prawdopodobnie złamaną nogę. Została zabrana do kołobrzeskiego szpitala na badania. Na miejscu zdarzenie zabezpieczają policjanci ruchu drogowego. Wyniki badań wskażą jak zostanie zakwalifikowane to zdarzenie.

Po godzinie 4 dzisiejszej nocy strażacy odebrali zgłoszenie o pożarze balotów w Drozdowie. Pali się około 50 sztuk. Sterta jest o wymiarach 12 x 18 metrów i wysoka na około 4 metry. Na miejsce zadysponowano kilka jednostek OSP z regionu oraz 2 zastępy straży pożarnej z Kołobrzegu. Działania nadal trwają, strażacy w tej chwili polegają na obronie przed pożarem dwóch pozostałych stert znajdujących się obok. Strażakom pomaga też sprzęt rolniczy, użyczony do działań.

Najprawdopodobniej doszło do zaprószenia ognia lub podpalenia. To wyjaśniane zostanie po wygaszeniu.

Więcej informacji wkrótce.

foto: własne/OSP Starnin

Wczorajszy dzień obfitował w kolizje i zdarzenia drogowe. Tym razem do zderzenia się dwóch pojazdów hondy i BMW doszło na skrzyżowaniu drogi krajowej DK11 i skrzyżowania dróg do Sianożęt i Kukinii. 

Jak wynika z naszych ustaleń kierujący hondą jadąc ulicą Rolną nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu pojazdowi marko BMW w wyniku czego doszło do zderzenia się obu pojazdów. Siła uderzenia była na tyle silna, że BMW wypadło z drogi skosiło znak i zatrzymało się na poboczu. Na miejsce wezwano policję oraz zespół ratownictwa medycznego. Na szczęście żaden z kierujących nie ucierpiał.

Sprawca zdarzenia został ukarany mandatem karnym w wysokości 1300 zł. Pojazdy właściciele odholowali na swój koszt.

To już kolejne potrącenie na pasach w ciągu ostatnich kilku dni. Tym razem do potrącenia doszło na przejściu dla pieszych na rondzie Solidarności. Kierująca citroenem, zjeżdżała z ronda i kierowała się w stronę ulicy Krzywoustego. Zatrzymała się przed przejściem dla pieszych i przepuściła przechodzących ludzi. Gdy ruszyła pod jej maskę wjechał rowerzysta. Kobieta tłumaczyła, że już go nie zauważyła. Mężczyźnie pierwszej pomocy udzielił patrol Strażników Miejskich, którzy akurat przejeżdżali obok. Zabezpieczyli oni poszkodowanego kocem termicznym i przekazali patrolowi policji, który przyjechał na miejsce. Do zdarzenia zadysponowano również karetkę pogotowia, medycy zaopiekowali się rowerzystą i po wstępnym badaniu został on przewieziony do kołobrzeskiego szpitala z urazem kręgosłupa. Wjazd na rondo jest obecnie zablokowany. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia, ułatwić im pracę może miejski monitoring zamontowany na rondzie.

Na łuku drogi niedaleko miejscowości Czernin kierująca seatem, prawdopodobnie wpadła w poślizg, nie dostosowując prędkości do warunków atmosferycznych, w wyniku czego wjechała do rowu i dachowała. Na miejsce niezwłocznie udały się służby ratunkowe. Jak udało nam się ustalić dwie osoby, młode kobiety, które podróżowały pojazdem wyszły z niego o własnych siłach. Na miejscu zdarzenia są strażacy z Czernina, Dygowa oraz zastępy z Kołobrzegu. Strażacy postawili pojazd na koła, zabezpieczyli wycieki oraz odpięli akumulator.  Droga jest zablokowana, policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia. Ratownicy medyczni przebadali już poszkodowane.

21- letnia kierująca otrzymała mandat za kolizję w wysokości 1500 zł.

Pogarszają się warunki atmosferyczne, kierowcy noga z gazu.

Silne promienie słoneczne sprawiły, że kierowca nie widział nic przed sobą. Wjechał jednak na przejście dla pieszych, na którym znajdował się już mężczyzna.  Do wypadku doszło we wtorek około godziny 14 na ul. 6 Dywizji Piechoty w Kołobrzegu. Kierujący samochodem osobowym marki Dacia potrącił pieszego. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Poszkodowany 62 - letni mężczyzna, został przebadany w karetce, a następnie został przetransportowany do szpitala. Uderzenie było na tyle silne, że mężczyznę odrzuciło około 8 metrów od przejścia. Policjanci przebadali poszkodowanego alkomatem, okazało się, że był on nietrzeźwy.

Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności zdarzenia.

Więcej informacji wkrótce.

Około 18:30 służby zostały zaalarmowane przez kierowców, że na drodze pomiędzy Podczelem, a Bagiczem stoi poważnie uszkodzony pojazd, a w środku znajdują się dwie osoby. Na miejsce niezwłocznie wysłano policyjny radiowóz, oraz dwa zespoły ratownictwa medycznego. Pojazdem marki KIA w kierunku Kołobrzegu poruszało się starsze małżeństwo. Mężczyzna z uszkodzeniem twarzy i klatki piersiowej, kobietę trzeba było wyciągnąć z pojazdu. Kobieta doznała urazu kręgosłupa. Oboje zostali już przewiezieni do kołobrzeskiego szpitala. Na miejscu pracują policjanci ruchu drogowego z Kołobrzegu, którzy wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Wszystko wskazuje na to, że duże zwierzę łoś lub jeleń przebiegając przez drogę wpadło wprost pod nadjeżdżający pojazd. Kierujący przejechał jeszcze prawie 300 metrów zanim pojazd się zatrzymał. To cud, że osoby znajdujące się w samochodzie przeżyły mówili ratownicy. Zniszczenia pojazdu są ogromne. Pas ruchu8 w kierunku Kołobrzegu jest zablokowany.