Overcast Clouds

12°C

Kołobrzeg

27 kwietnia 2024    |    Imieniny: Felicja, Teofil, Zyta
27 kwietnia 2024    
    Imieniny: Felicja, Teofil, Zyta

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

informacje kołobrzeg, opozycja,sesja,bryza,portDo porządku obrad dzisiejszej sesji wprowadzono porządek ostatniej sesji nadzwyczajnej. Opozycja miała jednak pretensje, bo na sesji nie było prezydenta.


Na początku posiedzenia, zarówno radni PO jak i radni opozycji złożyli wniosek o zmianę porządku obrad, do którego chcieli dołożyć niezrealizowane punkty z piątkowej sesji, która nie została przeprowadzona z powodu braku kworum - nie przybyli radni PO. Oba wnioski różniły się postulatem opozycji, która chciała, aby głos zabrał przedstawiciel Stowarzyszenia Kupców i Przedsiębiorców, ale ponieważ Andrzej Mielnik jako szef organizacji nie chciał występować w podwójnej roli radnego i prezesa, sprawa rozstrzygnęła się sama i porządek obrad rozszerzono bez darcia szat.

Jako pierwszy głos zabrał szef Klubu Centroprawicy z Prawem i Sprawiedliwością radny Henryk Bieńkowski. Było to jedno z nielicznych merytorycznych wystąpień w całej dyskusji o "Bryzie". Bieńkowski skrytykował różne standardy traktowania podmiotów publicznych i prywatnych. Wskazywał, że od podmiotów publicznych wymaga się więcej, a przedsiębiorcy mogą się ślizgać pomiędzy przepisami. Jako dowód przytoczył temat rozbudowy Urzędu Miasta Kołobrzeg. Miasto przeprowadziło konkurs architektoniczno-urbanistyczny i zaplanowało budowę parkingów podziemnych. A co zrobił inwestor na działce z "Bryzą"? To pytanie retoryczne. Henryk Bieńkowski skrytykował także miasto za warunki w jakich powstało "Sano".

Pozostałe elementy dyskusji pomijamy, bo dotyczyły argumentów i tematów nie związanych z głównym nurtem. To pokazuje, że sesja była po to, żeby sobie radni pogadali. Tu był jednak niedosyt, bo rozmowom nie przysłuchiwał się prezydent Janusz Gromek, którego opozycja oskarżała o cale zamieszanie z "Bryzą". Radny Andrzej Mielnik sugerował nawet o wycofanie dodanych punktów z porządku obrad, a gdy tłumaczenie, że prezydent wyjechał do Warszawy na spotkanie między innymi z wicepremier Bieńkowską została uznana za niewystarczającą, radny Jacek Kuś zgłosił wniosek o wycofanie punktów z porządku. Wniosek nie uzyskał większości i dale omawiano zaplanowane kwestie.

Niezwykle ciekawe wystąpienie miał radny niezależny Jacek Woźniak. Wskazał on na działanie prezydenta w zakresie miejsc parkingowych. Na to również pod koniec sesji zwracał uwagę radny Henryk Bieńkowski, który dowodził, że gdyby Janusz Gromek nie zgodził się na kompensację miejsc parkingowych, byłyby wykopaliska archeologiczne i parkingi podziemne, albo w ogóle nie doszłoby do tej inwestycji. Ale Jacek Woźniak wykazał, że argument Janusza Gromka, że podpisał porozumienie na kompensację miejsc parkingowych, aby mieszkańcy mieli chodnik od strony ulicy Armii Krajowej jest chybiony, bowiem zgodnie z nieprawomocnym wyrokiem sądu są już dwie działki na miejscu "Bryzy". Prezydent porozumiał się z jedną stroną. Jeśli druga strona będzie chciała prowadzić podobną inwestycje co pierwsza, gdzie miasto skompensuje im parkingi? A jeśli nie dojdzie do porozumienia, będą oni mogli postawić płot i chodnik będzie prowadził donikąd. Co ciekawe, nikt teorii radnego Woźniaka nie skrytykował, ani zastępca prezydenta Andrzej Olichwiruk, ani pracownicy magistratu.

Do głosu doszli również posłowie. Poseł Czesław Hoc nie zostawił na działaniu prezydenta suchej nitki i zapowiedział przekazanie sprawy "Bryzy" do właściwych służb. Krytycznie do jego wypowiedzi odniósł się poseł Marek Hok, który wytknął Hocowi, że miasto się rozwija, że realizowane są wielomilionowe inwestycje, a on nic, tylko donosi do CBA, prokuratury i NIK. Hok przypomniał, że żadnych spektakularnych reakcji tych instytucji na stosowne doniesienia nie było.

Na wniosek radnych Miejski Konserwator Zabytków Ewa Kowalska przybyła dopiero w drugiej połowie sesji, w poniedziałki nie pracuje, a jej wystąpienia nikt nie przewidział. Dowieziono ją z Koszalina. Konserwator skutecznie tłumaczyła radnym zawiłe procedury, ale widać bezskutecznie.

Drugim ważnym tematem sesji były sprawy kołobrzeskiego portu. Temat zreferował wiceprzewodniczący Rady Miasta Bogdan Błaszczyk, wskazując na bariery i zagrożenia w rozwoju portu. Głównym zagrożeniem jest nabrzeże po Superfishu, którego Zarząd Portu Morskiego Kołobrzeg jak na razie kupić nie może, bo nie otrzymał na to środków. Sprawa dla radnych jest podejrzana. Opozycja zaapelowała do prezydenta, aby teren ten kupić w ramach pierwokupu albo za pieniądze z budżetu, albo z innych źródeł, co leży szczególnie w interesie miasta. Podczas dyskusji poruszano wiele innych kwestii, jak chociażby temat nowych inwestycji i funkcjonowania portu.

Potem zrealizowano zwykły porządek, przewidziany na dzisiejszą sesję. Przewodniczący Ryszard Szufel zapowiedział, że na kwiecień nie przewiduje sesji. Stwierdził również, że planowana na czwartek sesja nadzwyczajna nie odbędzie się.

informacje kołobrzeg, opozycja, sesja, bryza, port

informacje kołobrzeg, opozycja, sesja, bryza, port

informacje kołobrzeg, opozycja, sesja, bryza, port

informacje kołobrzeg, opozycja, sesja, bryza, port

informacje kołobrzeg, opozycja, sesja, bryza, port

informacje kołobrzeg, opozycja, sesja, bryza, port

 

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama