Dwa związki zawodowe z PŻB po raz kolejny wskazują kołobrzeskiej prokuraturze na możliwość popełnienia przestępstwa przez byłą dyrektor.
Prokuratura już raz badała sprawę byłej dyrektorki i nie dopatrzyła się przestępstwa w jej postępowaniu. Kobieta odeszła z Polskiej Żeglugi Bałtyckiej i według związkowców w swojej nowej, ale wobec PŻB konkurencyjnej firmie, wykorzystuje informacje z kołobrzeskiej spółki. I to się pracownikom nie podoba. W piśmie do prokuratury donoszą, że konkurencja przejęła teraz część klientów, obniżyła ceny i walczy z PŻB dzięki wiedzy zdobytej właśnie w tej firmie.
Warto jednak zaznaczyć, że kobieta nie była związana umową o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy i spółka państwowa w żaden sposób nie zabezpieczyła się przed potencjalnym przejęciem swojego menadżera przez prywatną konkurencję. Sama była dyrektorka w rozmowie telefonicznej odmówiła komentarza wobec zarzutów związkowców. Sprawę zbada Prokuratura Rejonowa w Kołobrzegu.
Posłuchaj rozmowy ze związkowcami z PŻB
{mp3}sound4/zwiazkowcy{/mp3}
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.