Marcin K. pozwał księdza Zbigniewa R., diecezję koszalińsko-kołobrzeską i Parafię Św. Wojciecha w Kołobrzeg. Wszystko wokół tematu molestowania.
Dzień po wezwaniu Komitetu ONZ ds. Praw Dziecka, aby Kościół katolicki usunął ze swoich szeregów oskarżonych o pedofilię, do sądu wpływa pozew przeciwko instytucjom tegoż Kościoła. Marcin K., ofiara księdza pedofila, wspierany przez Helsińską Fundację Praw Człowieka, wytoczył pierwszy taki proces w historii naszego kraju. Chce przeprosin w mediach ogólnopolskich i 200 tysięcy złotych zadośćuczynienia.
- W Polsce skazywani byli księża za przestępstwa pedofilii, ale Kościół katolicki nikomu nie zapłacił za czyny swoich funkcjonariuszy - mówił podczas konferencji prasowej Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Wcześniej, Marcin K. wezwał diecezję koszalińsko-kołobrzeską oraz kołobrzeską parafię do ugodowego zakończenia sprawy przed sądem. Kuria jednak uważa przeniesienie odpowiedzialności z osoby fizycznej na instytucję, jest zdaniem prawnika diecezji w świetle obowiązujących przepisów prawa nie zostało wówczas w żaden sposób uzasadnione. Nie oznacza to, że Kościół problemem pedofilii w środowisku księży się nie zajmuje.
Adam Bodnar wskazuje, że pozwana została instytucja, która odpowiada za to, co dzieje się na terenie parafii, a także za to, co robią księża, bo podlegają oni Kurii Biskupiej i biskupom. To Kościół udziela święceń, to autorytetem Kościoła posługują się księża, to dzięki temu wzbudzają większe zaufanie u wiernych, niż ktokolwiek inny. Proces będzie precedensowy i zapewne oprze się o Sąd Najwyższy.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.