Psy dają nam wiele radości, ale też często przychodzą nam z pomocą. Nie brakuje jednak ludzi, którzy psa traktują jak niepotrzebnego śmiecia.
Podczas naszej wizyty w lesie, spotkaliśmy wędkarza, który na rowerze wiózł nieplanowanego pasażera. Jak mówi, akurat wracał rowerem, gdy usłyszał piszczenie w krzakach. Znalazł tam wymęczonego szczeniaka. Pies nawet nie miał siły podnieść głowy. Był bardzo głodny. Mężczyzna zabrał zwierzaka i postara się znaleźć mu jakiś dom. W rozmowie z nami żalił się, jak ludzie traktują psy - jak maskotki, które gdy się znudzą, to można oddać gdziekolwiek...
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.