Wieczorem odbyło się spotkanie z cyklu Centrum Dialogu Społecznego SLD. W jego ramach omawiano sprawy społeczno-ekonomiczne Kołobrzegu.
Podczas spotkania zreferowano stan kołobrzeskiej gospodarki i finansów. Bogdan Błaszczyk zwrócił uwagę na to, że wszyscy kandydaci na prezydenta sprzed 3 lat stawiali na słowo rozwój. Następnie dokonał analizy tego, jak Kołobrzeg się rozwija, wskazując momenty negatywne i krytyczne, które jego zdaniem stanowią większą część osiągnięć większości rządzącej miastem. Jacek Woźniak na fakt, że życie w Kołobrzegu w ciągu ostatnich 3 lat zdrożało i to bardzo. Podczas każdej wprowadzanej podwyżki, mówi się, że to tylko kilkanaście groszy, ale jak zsumuje się podwyżki podatków, cen wody i ścieków, wywozu odpadów, cen biletów, itd., to robi się z tego niezła sumka dla każdego kołobrzeżanina. Swoje wystąpienie miała również Wioletta Dymecka, która wskazywała jak kształtowała się cena wody i ścieków w Kołobrzegu i okolicy w ramach Dorzecza Parsęty wraz z cudem, którego ostatnio dokonała Platforma Obywatelska z Prawem i Sprawiedliwością, obniżając ceny wody w gminach, a podwyższając w Kołobrzegu. Warto obejrzeć to wystąpienie.
Następnie głos zabierali mieszkańcy. Tematyka była różnoraka: od handlu przy molo, przez tworzenie nowych miejsc pracy, śmieci i politykę śmieciową, budowę elektrowni atomowej w Gąskach po wystąpienie Krzysztofa Plewko. Prezes Ekologicznego Kołobrzeg za swoją mowę otrzymał brawa. Przypomniał on temat wykorzystania wód geotermalnych w naszym mieście i fakt, że w tej sprawie jego stowarzyszenie oraz Stowarzyszenie Kupców i Przedsiębiorców zwróciło się do prezydenta. Janusz Gromek obiecał sprawą się zająć i zajął się. Plewko zwrócił jednak uwagę, że gdy przyszło co do czego, to sprawa umarła śmiercią naturalną. Plewko twierdzi, że dochodził prawdy i został przez prezydenta sprowadzony na boczny tor. O Januszu Gromku wypowiadał się per "kłamczuszek".
Jeden z mieszkańców przypomniał SLD, że ludzie spotykają się z tą formacją, bo zawdzięczają jej wiele inicjatyw cennych dla kołobrzeżan. Zaapelował jednak, aby po przyszłorocznych wyborach, tak jak obecnie PO, lewica nie stanęła plecami do mieszkańców, bo po 2 latach takich rządów będzie trzeba spotkać się znowu w tej sali, ale z innymi ludźmi. Więcej w materiale video.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.