Pochodzący z Gliwic Adam Biernat ostatni raz był legitymowany przez policję 2 kwietnia w Kołobrzegu. Kto go widział później? Dzwoń: 600 007 007.

4 lutego Adam wyszedł z domu w Gliwicach przy ul. Rybnickiej. Tego samego dnia rodzina zgłosiła jego zaginięcie na komendzie miejskiej policji w Gliwicach. Minęło półtora miesiąca i 19 marca 2013 r. Adam został zatrzymany do kontroli przez funkcojariuszy policji w Gdańsku. Policjanci przewieźli go do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego. Tam, po badaniach kontrolnych, lekarz uznał, że Adam może samodzielnie funkcjonować. Zgłoszenie o zaginięciu zostało usunięte z policyjnego systemu osób zaginionych.

Adam ponownie został wylegitymowany przez policję w Kołobrzegu 2 kwietnia. Funkcjonariusze byli jednak ostatnimi osobami, które go widziały. Cztery dni temu, 6 kwietnia, rzeczy Adama zostały odnalezione w Trzebiatowie. W niedzielę 7 kwietnia ojciec chłopaka złożył ponownie zgłoszenie zaginięcia na komedzie miejskiej w Gliwicach. Rodzina zwróciła się dodatkowo o pomoc do Krzysztofa Rutkowskiego.

- Ktokolwiek posiada informacje na temat Adama proszony jest o natychmiastowy kontakt z naszym numerem alarmowym 600 007 007. Chłopak może pilnie potrzebować pomocy medycznej. Jest wysoki i bardzo szczupłej postury. Jego obecny wizerunek może być nieco odmienny niż ten na fotografiach - wyjaśnia Krzysztof Rutkowski, który rozpoczął intensywne poszukiwania Adama.

RYSOPIS:
ADAM BIERNAT
lat 28
Wzrost: 186 cm
Kolor oczu: niebieski
Kolor włosów: b.ciemny brąz, lekko siwiejące

Konferencja Krzysztofa Rutkowskiego odbędzie się 12 kwietnia o godzinie 13.00. Nadamy ją na żywo.