Rolnicy znowu przypomnieli o sobie na ulicach Kołobrzegu. Po raz kolejny protestowali przeciwko sposobowi zbywania polskiej ziemi przez państwo pseudrolnikom.

Rolnicy po raz kolejny protestowali przeciwko wyprzedawaniu polskiej ziemi w obce ręce. Wyrażają w ten sposób niezadowolenie przeciwko sprzedaży działek podstawionym niby rolnikom, którzy działają w interesie obywateli innych państw, skupując w ten sposób ziemię i oferując stawki, których nie są w stanie zaoferować prawdziwi rolnicy. Ceny często przekraczają rynkową wartość sprzedawanej ziemi.

Z protestu nie byli zadowoleni kierowcy. Powstawały lokalne utrudnienia w ruchu, zwłaszcza na ul. Kamiennej. Warto jednakże podkreślić, że data protestu zbiegła się ze 150 rocznicą wybuchu powstania styczniowego. Jedną z kwestii społeczno-ekonomicznych, która przyświecała powstaniu, były kwestie związane z natychmiastowym uwłaszczeniem. Właścicielom obiecano odszkodowanie, które mieli płacić nie chłopi, ale przyszłe odrodzone państwo polskie. W 2013 roku, protestem rolników rząd specjalnie się nie przejmuje.