Na skupie złomu przy ul. VI Dywizji Piechoty wybuchł pożar. Zaczęły płonąć kable. Czarne smugi dymu były widoczne z daleka. Strażacy mieli problem z gaszeniem.

Strażacy musieli zaczekać, aż pracownicy firmy energetycznej wyłączą prąd w sąsiadującej ze skupem bazie. Mogło bowiem dojść do porażenia prądem. Na wyłączenie prądu trzeba było zaczekać, więc kable płonęły w najlepsze. Słup dymu unosił się nad wjazdem do Kołobrzegu od strony Zieleniewa. Na szczęście, pożar udało się opanować dość szybko. Trwa postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.