Czesław Hoc w tej kampanii wyborczej stosuje intensywną kampanię plakatową. Jednak w wielu miejscach straszą białe plamy po jego plakatach...
Sztab posła Hoca wybrał za swój cel wiele przystanków autobusowych, zwłaszcza w podkołobrzeskich miejscowościach. Z naszych informacji wynika, że ich właściciele tradycyjnie nie pozwalają ich plakatować*, ale jak w każdej kampanii wisi na nich sporo makulatury. Tyle, że uśmiechający się z plakatu poseł Czesław nie ma szczęścia, gdyż w wielu miejscach o jego bytności informują jedynie resztki naklejonego papieru. Niektóre plakaty jako dobry podkład wybrała również konkurencja, zapewne żeby "c" nie pomyliło się wyborcom z "k". Cóż, kampania wyszła na ulice i to zapewne dopiero początek...
* Po informacji jednego z naszych Czytelników sprawdziliśmy, że w gminie Kołobrzeg wójt wyraził zgodę na plakatowanie przystanków. Widać wójt naiwnie wierzy, że sztaby wyborcze posprzątają po wyborach swoje materiały wyborcze.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.