O północy wejdą w życie znowelizowane przepisy ustawy uzdrowiskowej, które pozwalają karać za nielegalny handel. Mandaty wystawi jutro Straż Miejska i Policja.

Nowelizacja ważnych dla Kołobrzegu przepisów stała się faktem. Wszyscy kołobrzescy politycy mówili o 7 lipca jak o końcu świata. Teraz zmiana wejdzie w życie. Dzięki temu, załatana została luka w ustawie o lecznictwie uzdrowiskowym. Przepisy przewidywały bowiem to, czego w strefie uzdrowiskowej robić nie wolno, ale w temacie nielegalnego handlu nie przewidywały sankcji prawnych. Teraz sankcje już są.

Ustawodawca przewidział, że kto łamie stosowne przepisy, ten podlega karze grzywny od 20 do 500 zł. O nowelizacji zostali poinformowani niemal wszyscy kupcy handlujący na Bulwarze Szymańskiego. Strażnicy wręczali ludziom specjalnie przygotowane ulotki, aby w momencie wejścia ustawy w życie, nie tłumaczyli się, że nie wiedzieli. Ustawa nie przewiduje możliwości rekwirowania towaru kupcom, ale znacznie utrudni im życie, obniżając ich dochody. Zakładają, że recydywiści będą karani mandatami w wysokości 500 zł, w ciągu miesiąca da to kwotę około 15 tysięcy złotych. Strażnicy przewidują, że handlarze będą odwoływali się do sądu, ale to nie zmienia stanu rzeczy, że kary będą nakładane codziennie i konsekwentnie, aż do zaprowadzenia porządku na Bulwarze Szymańskiego.