Po ważnej wygranej w sobotnie popołudnie niedzielny mecz miał być ,,kropką nad i” w wykonaniu Kotwicy. Jak się okazuje mimo dużych problemów SKK ich drużyna walczyła do końca o pozostanie w I lidze. Ogromny szacunek dla tej drużyny za postawę i profesjonalizm. Nikt nie spodziewał się takiej dramaturgii, zwrotów akcji i wyłonienia nowej nazwy na rzut ,,Rzut Staniosa”.
Mecz rozpoczęliśmy piątką Jakub Stanios, Jakub Zalewski, Patryk Przyborowski, Daniel Grujić, Łukasz Bodych. Początek w wykonaniu Kotwicy był nienajlepszy. Pierwsze punkty udało nam się uzyskać po rzutach osobistych Łukasza Bodycha przy stanie 11-0. Obraz gry przypominał sobotnie spotkanie, kiedy to Kotwica świetnie weszła w mecz a gospodarze mieli problemy z celnością. Zdobywcą pierwszych punktów z gry w 2 minucie kwarty dla Kotwicy był Przemek Wrona. Świetnie w mecz wszedł po stronie gospodarzy doświadczony Rafał Król, który w I kwarcie rzucił 10 ze swoich 18 punktów w tym meczu. Kwarta zakończyła się wynikiem 20-9 dla gospodarzy.
Drugą kwartę rozpoczęliśmy od trójki Rafała Sobiło powiększając prowadzenie do 14 punktów. Na odpowiedź ze strony Kotwicy nie trzeba było długo czekać. Po 2 punktowej akcji Łukasza Bodycha oraz rzucie z dystansu Jakuba Zalewskiego zmniejszyliśmy prowadzenie do 9 punktów. Niestety znowu o sobie dał znać Rafał Sobiło, który trafił dwa rzuty z dystansu powiększając przewagę do 15 punktów. Na nasze szczęście w ostatnich trzech minutach kwarty trafiali tylko Czarodzieje z wydm. W tej części meczu przypomniał o sobie Adrian Suliński, który trafił dwa rzuty z dystansu dając reszcie drużyny zielone światło do odrabiania strat. Kwartę zakończyliśmy 15 punktową serią i zmniejszyliśmy przewagę do jedynie jednego punktu.
Przedostatnia kwarta rozpoczęła się nerwowo po obu stronach. Przez blisko 2 minuty oba zespoły nie mogły oddać celnego rzutu. Trafianie w tej kwarcie rozpoczął Patryk Przyborowski i tym samym pierwszy raz w meczu wyprowadził nas na prowadzenie. Dalsza część kwarty to ciągłe zmiany prowadzenia i wynik oscylujący w graniach remisu. W tej części meczu obie drużyny znacznie poprawiły swoją skuteczność. Kwarta zakończyła się wynikiem 58-58. Remis przed decydującą kwartą budził emocje, ale nikt nie spodziewał się, że będzie ich tyle, że mógłby obdarować kilka meczów.
Ostatnią kwartę, która decydowała o dalszym losie potyczki lepiej rozpoczęli gospodarze trafiając dwa rzuty z dystansu. Wynik oscylował w granicy punktowej przewagi gospodarzy. W 7 minucie meczu po kolejnym rzutem z dystansu gospodarze objęli 6 punktowe prowadzenie. Na nasze szczęście duet Przyborowski i Ryżek na 3 minuty przed końcem meczu doprowadził do remisu. Końcówka meczu była bardzo nerwowa. Gospodarzy na prowadzeniu utrzymywały rzuty z dystansu. Ostatnie sekundy meczu zapadną na długo w szczególności kibicom gospodarzy. Po celnym rzucie za 3 punkty Pławuckiego cieszyli się już z wygranej, ale znany z dużego serca do gry Jakub Stanios na sekundę przed końcem meczu oddał rzut z ¾ boiska, który ku zaskoczeniu wszystkich trafił tym samym dając zwycięstwo gościom. Oprócz wygranej rzut ten dał nam prowadzenie i potwierdzenie, że nazwa Czarodzieje z wydm jest nadal aktualna. Mecz zakończył się wynikiem 81-83.
Kończąc ten sezon chcielibyśmy podziękować wszystkim, którzy dokładają cegiełkę, by ten klub mógł funkcjonować, a koszykówka w naszym mieście nadal istniała i mogła się rozwijać. Na samym początku chcielibyśmy podziękować sponsorom a w szczególności miastu Kołobrzeg i Grupie Energa S.A naszym strategicznym partnerom. Ogromne podziękowania należą się również kibicom, którzy mimo nie najlepszego sezonu trwali z nami do końca. Dziękujemy.
SKK Siedlce-Energa Kotwica Kołobrzeg 81:83 (20:9, 19:29, 19:20, 23:25)
SKK: Król 18 (4x3), Pławucki 16 (4), Sobiło 12 (4), Sirijatowicz 10, Janik 8, Pabianek 8, Wróbel 8, Sadło 1.
Energa Kotwica: Stanios 16, Przyborowski 12, Suliński 12, Wrona 12, Ryżek 10, Bodych 8, Grujić 8, Zalewski 5.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.