Były już kucyki i Kubuś Puchatek. To już jednak nie atrakcja. Teraz, hitem na plaży jest wąż, ale taki prawdziwy. I oczywiście zdjęcie z gadem na szyi.

Każdy po powrocie z wakacji chce mieć jakąś pamiątkę, a najlepiej jeszcze taką, którą można się pochwalić przed znajomymi i kolegami w pracy. Wąż, choć z morzem i plażą nie ma nic wspólnego, to jednak jako atrakcja turystyczna sprzedaje się znakomicie. dla wielu osób jest to pierwszy kontakt z takim zwierzątkiem w życiu. W tej temperaturze wąż specjalnie ruchliwy nie jest, pewnie rano zjadł ze dwa chomiki i kurczaka, dlatego grzecznie daje się pogłaskać, cierpliwie pozuje do fotografii. W Ustroniu Morskim nie brakuje jednak chętnych do założenia go sobie na szyję. Jeszcze fotka telefonem komórkowym, a potem zostaje tylko wysyłanie mms-ów...