Motto: "Nie ma sensu trzymać się przeszłości, bo to jest miejsce, gdzie zatrzymują się tory. Patrzmy z optymizmem w przyszłość, kreując zmiany, których potrzebujemy już dziś"
Anne Lamot

Pod jednym z ostatnich felietonów, pojawił się bardzo ciekawy komentarz. O dziwo, nie pouczający, nie krytykujący lecz według mojej oceny, walący w punkt. Oto on: „Państwo radni a może by tak felietoniki jak to działacie w spr. zmniejszenia uciążliwości zamykanych na nie wiadomo jak długo przejazdów kolejowych, w spr ul B Krzywoustego (powinniście wiedzieć o co chodzi) co planuje miasto z mostem na Młyńskiej i dlaczego bez perspektyw w połączeniu z ul Trzebiatowską i Kamienną (4 pasmową). co z włączeniem się do ruchu z nowo budowanym parkingiem przy ul Kamiennej. Dlaczego miasto inwestuje w kostkę brukową na jezdniach gdzie z góry wiadomo że tam ścieżki rowerowej nie będzie (stwarza to zagrożenie dla rowerzystów jadących do i z pracy) Macie rozwiązywać problemy mieszkańców nie uprawiać dużą politykę jeżeli zwracacie się do mieszkańców to z konkretami bez lania wody” (pisownia oryginalna).
Trudno się z internautą nie zgodzić, w związku z tym postanowiłem odnieść się do tych zagadnień, konkretnie, bez lania wody.

Pierwszy został poruszony temat tworzących się korków na przejazdach kolejowych. Sam jestem kierowcą i nieraz pod nosem kląłem na te rogatki opadające przed torami. Mam wrażenie, że zawiadowca jeszcze pije kawkę na dworcu, a sznurek samochodów np. na ul. Fredry już się ciągnie. To nasz odwieczny problem. Nawet święty stojąc w tym korku, czekając na podniesienie rogatek, niejednokrotnie doprowadzony jest do szału. Niestety, nie mamy na to wpływu! Odbywały się nie tylko rozmowy, my toczyliśmy na ten temat prawdziwe batalie. Spółki powiązane z PKP (sam nie wiem ile ich jest) rządzą się swoimi prawami, a kolej to swoiste państwo w państwie. Nie trzeba daleko szukać, choć problem ten trwa od pokoleń... Kilkakrotnie w tej kadencji, prezydent miasta Kołobrzeg zwracała się w tej sprawie do kolei, mówiąc, żeby znaleźć przy okazji remontu rozwiązanie, które nie zablokuje uzdrowiska. W końcu turyści do Kołobrzegu przyjeżdżają po zdrowie, a nie, by stać w kilometrowych korkach. Podczas spotkań z przedstawicielami kolei w sprawie przebudowy torów, budowania przystanków, jeszcze jednego toru i zwiększenia przepustowości trasy, wielu samorządowców zgłaszało swoje obawy. My, jako radni, również zwracaliśmy się z tym problemem oraz możliwością jeszcze jego nasilenia, w momencie budowy kolejnej nitki. Niestety, to jak walenie grochem o ścianę. Przedstawiciele PKP twierdzą, że czujniki są tak ustawione, że jak ostatni wagon składu minie określoną odległość, wtedy rogatki są podnoszone. Szach mat. Mówiąc wprost, zostaliśmy wielokrotnie odprawieni kwitkiem. Jako samorząd wiemy, jak istotne dla Kołobrzegu, i od dawna o to walczymy, jest jak najlepsze skomunikowanie miasta z Polską, we wszystkich kierunkach. W pełni popieramy tę koncepcję. W mojej i nie tylko mojej opinii, jedynym słusznym rozwiązaniem byłoby schowanie torów pod ziemią. Wizja budowy tunelu i wiaduktu nad torami została przedstawiona PKP. Uważam, że zdecydowanie poprawiłoby to dostęp do części uzdrowiskowej, przy okazji można by było zadbać o przestrzeń i ją uatrakcyjnić. Ważne jest, aby stosować rozwiązania inżynierskie na miarę naszych czasów. I pełen nadziei tego oczekuje.

Problemy komunikacyjne są największą bolączką wszystkich miast. Wystarczy remont, zamknięta droga, ba(!) nawet dziura w drodze, aby uprzykrzyć dzień. Niestety, aby było lepiej, najpierw musi być gorzej. Szykuje się nam kolejny remont i kolejne nerwówki, ale wszystko po to, aby rozwiązywać powstające problemy. Ulica Krzywoustego na odcinku pomiędzy Rondem Solidarności, a Rondem Jerzego Patana będzie remontowana przez Zarząd Dróg Wojewódzkich. Prace rozpoczną się już jesienią. Nasze miasto będzie partycypować w kosztach tej inwestycji. Wspomniany remont będzie polegał na budowie nowego mostu z czterema pasami ruchu (dwa na dwa), w taki sposób, aby włączyć się w ciąg drogi S11. Natomiast, następnym odcinkiem tej ulicy, czyli odcinkiem między Rondem Patana, a węzłem Janiska, będzie można się zająć dopiero po 1 stycznia 2024 roku, to jest od momentu, gdy droga ta stanie się naszą, gminną drogą. Wówczas to będziemy mogli i zajmiemy się remontem.

Sprawa z kolei związana z mostem na ul. Młyńskiej wydaje się być mniej skomplikowana. 10 sierpnia został złożony wniosek o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej (tzw. ZRID). Jeśli tylko starostwo wyda to zezwolenie, natychmiast zostanie ogłoszony przetarg. Kolejność jest znana. Jeśli przetarg zakończy się wyłonieniem wykonawcy robót, to przejdziemy do realizacji zadania. Szacowany koszt inwestycji to około 4,4 mln. zł. No ale to plan na kolejny rok.

Osobnym i dużo cięższym tematem jest układ komunikacyjny wjazdu i wyjazdu nowo budowanego parkingu przy ul. Kamiennej. O tych problemach pisał już radny Jacek Woźniak, więc nie chcę się tutaj powielać. Pragnę tylko poinformować, że w Urzędzie Miasta jest już opracowana koncepcja, na podstawie której zostanie zlecony projekt i realizacja przebudowy tego odcinka ul. Kamiennej. Przebudowa tej ulicy będzie zrealizowana głównie na potrzeby obsługi tego parkingu. Widziałem tą koncepcję, widnieje na niej wjazd i wyjazd w obie strony jezdni. Niestety, dokument nie jest ostatecznie zatwierdzony, więc i ja nie mogę go jeszcze opublikować. Obiecuję natomiast , że jak formalnościom stanie się zadość, uczynię to niezwłocznie.

Miasto odchodzi już od używania tzw. niefrezowanej kostki brukowej. Jedynie na ścieżkach rowerowych w miejscach tzw. przepuszczalnych musi ją stosować, ze względu na starodrzew. Ale generalnie będzie już stosowany asfalt.

Podsumowując, komentarz internauty trafnie zwrócił uwagę na istotne kwestie, które dotyczą naszego miasta i jego infrastruktury. Przejazdy kolejowe, ulice, mosty i parkingi – to elementy, które wpływają na jakość życia mieszkańców. Odpowiednie podejście do tych wyzwań jest niezbędne, aby nasze miasto rozwijało się harmonijnie i dostosowywało do współczesnych potrzeb.

Dariusz Zawadzki

P.S. Za tydzień coś o kołobrzeskiej łasze ;)