Część mieszkańców ulicy Basztowej wnioskowała o zmianę organizacji ruchu. Zmiana nastąpiła, ale teraz inni na zmianach nie zostawiają suchej nitki.
Pierwotnie, na drogach prostopadłych do głównej części ulicy Basztowej, obowiązywał znak B-35, oznaczający zakaz postoju pojazdu, a dopuszczalny czas unieruchomienia pojazdu dłuższy niż jedna minuta jest wskazany napisem na znaku albo na umieszczonej pod nim tabliczce. I pod znakiem tabliczka była, że znak nie obowiązuje mieszkańców ulicy Basztowej. I to właśnie grupa mieszkańców tej ulicy wniosła o zmianę. W piśmie prosili, aby obowiązywał zakres czasowy parkowania, nie dłużej niż jedną godzinę. - Na takie rozwiązanie nie zgodziła się Policja i Straż Miejska, a także gmina Miasto Kołobrzeg, która jest właścicielem drogi - mówi Marlena Wachowska, rzeczniczka starosty. I dlatego, zespół przy staroście zgodził się na wprowadzenie znaku zakazu B-35. Nie ma bowiem możliwości sprawdzania i karania tych, którzy faktycznie parkują dłużej niż godzinę.
- Straż miejska pojawiła się już na drugi dzień i zabrała się za wypisywanie mandatów bez żadnych skrupułów. Jak to jest możliwe że w kraju demokratycznym wniosek paru mieszkańców osiedla jest rozpatrywany przez Starostwo i na dodatek pozytywnie, nie pytając się o zdanie innych? - pyta w piśmie do redakcji nasz czytelnik, który twierdzi, że wniosek o przywrócenie dawnej tabliczki popiera więcej mieszkańców, zwłaszcza tych, którzy nie mają garaży lub więcej niż jeden samochód. - Starostwo zrealizowało pozytywnie zaopiniowany wniosek popartu przez właściciela drogi - argumentuje rzeczniczka.
Dziś udaliśmy się na ulicę Basztową. Jednak część mieszkańców popiera nowe rozwiązanie. Wskazują, że bardzo często na ulicy parkowały osoby, które nie były mieszkańcami, albo które przyjechały w odwiedziny do znajomych. Zastawiano bramy wjazdowe na nieruchomości, a zimą ulica nie mogła zostać odśnieżona, bo pojazdy stały i stały. Te same argument znajdziemy we wniosku mieszkańców. Czy i jak zostanie rozpatrzony kolejny wniosek mieszkańców? Zobaczymy.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.