Miasto ma już wycenę szkód, jakie wyrządził ostatni sztorm na kołobrzeskim molo. Idą one w setki tysięcy złotych.
Zerwane deski, uszkodzone barierki, uszkodzona elektryka i inne straty - tak wygląda podsumowanie szkód na molo. Ponieważ obiekt jest ubezpieczony, miasto będzie chciało odzyskać te pieniądze z polisy. Czy to się uda, tego nie wiadomo. Wiadomo za to, że prace na głowicy, która ucierpiała najbardziej, mają być zakończone na wiosnę.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.